Romanistyka?- zagubiony

Temat przeniesiony do archwium.
Tak wiec... Francuskiego uczę się już 3 rok i pozostał mi jeden do matury. Niestety nie moge się odważyć aby zdawac ten język na poziomie rozszerzonym, lecz swoje studia planuję własnie z romanistyką. Przynajmniej marze ponieważ... mimo tylu lat nauki moj poziom nie jest na tyle dobry, aby powiedziec, że znam go ze wszystkich stron. Moge jedynie powiedzieć, że mam solidne podstawy, potrafię sie dogadać, pisac listy itp. ale jednak nie wiem czy nadaję się na takowe studia.
dziś patrzyłem na wymagania dla osób starających się o przyjęcie... Czy ludzie, ktorzy nie znają tego języka świetnie i którzy wcale nie zdają rozszerzenia maja szansę aby nie tyle co dostać się, ale UTRZYMAĆ tam? Od 2 lat myslę o tym kierunku. Dla dodatkowej informacji chciałbym pójśc do Sosnowca na profil tlumaczeniowy (słyszałem, że tak istnieje). I jka wyglada sprawa z tym drugim językiem? Tzreba go już znać, czy uczy się go tam od podstaw?
Jeśli wiesz, ze chcesz romanistyke studiowac to skladaj śmialo papiery:P
(uprzedzam, ze to studia dosc nudne, a samo 'lubienie' jezyka nie wystarczy).
Fakt dostac się nie problem, gorzej utrzymac, ale jak sie chce to mozna:P
u mnie na roku jest dziewczyna co uczyla sie tylko w LO na lekcjach fr (a wiadomo jaki to poziom) zdala podstawowa mature, na dosc srednim poziomie, dostala sie na studia i powiem Ci, ze zaliczyla wszystkie egzaminy za pierwszym podejsciem:) co się zdarzylo oblać niektorym osobom co się uczą dłuzej od niej.
Fakt, duzo musiala nadrobic, ale jak widac dla chcacego nic trudnego ;)
Na poczatku wszystko sie wydaje takie straszne, ale nie jest tak źle:)
A gdzie miała miejsce ta sytuacja z tą dziewczyną?
Romanistyka odbywa się od poziomu B1/B2 lub totalnie od podstaw (jeśli się obawiasz, że nie dasz rady idź na podstawy), a drugi język romański (zazwyczaj) lub inny typu angielski i niemiecki odbywa się albo od podstaw (w szczególności jeśli jest to jednak drugi romański typu włoski, hiszpański itd.) albo odbywa się klasyfikacja na podstawie testu:) A poza tym pomyśl czy nie lepiej Ci spróbować zdać dodatkowo drugiego języka rozszerzonego na maturze - to by bardzo zwiększyło twoje szanse na niektórych uczelniach :D Bisous
Oczek jak chcesz cos wiecej wiedziec to na maila: [email] :)
A poza tym nie obawiaj się to czy dasz sobie radę zależy tylko i wyłącznie od Ciebie...
W ostatnim czasie spotykam wiele osób, które niczego od siebie nie wymagają i się nie uczą zbyt wiele, a później mają pretensję, że nie zaliczają np. PNJ (praktycznej nauki języka) więc chyba nie muszę więcej dodawać...
Myślę, że taka osoba jak ty ma więcej determinacji, więc próbuj:D
Ale nie chcę iść totalnie od podstaw bo nie po to brałem korki i w ogole uczyłem się tego języka 3 lata. Trochę szkoda by było tego "zmarnowanego" czasu.
Próbuj! Co Ci szkodzi jak będzie Ci za ciężko zawsze możesz się przenieść do jakiegoś Kolegium czy coś w tym rodzaju. A trzy lata nauki to i tak sporo do matury.
Vv88, od października rozpoczynam studia na wydziale romanistyki na Uniwersytecie Warszawskim i nie rozumiem czemu te studia miałyby być "nudne"...
Temat przeniesiony do archwium.