Rozumiem więc, że idąc na grupę "zero" czy jak kto woli, podstawową nigdzie nie można wybrać nauczycielskiej?
W przyszłym roku zdaję maturę podstawową z francuskiego i chcę iść na romanistkę na UG do tej słabszej grupy. Czy to znaczy, że nie będę mogła wybrać nauczycielskiej specjalności? To skoro nawet nauczycielskiej nie można to translatorskiej pewnie też nie (trzeba przecież mieć większe umiejętności) więc po co iść na romanistykę w ogóle. Zostaje tylko specjalizacja kulturoznawcza?
To bez sensu, po tym nie ma żadnego zawodu.
Więc teraz pozostaje pytanie- tak jest wszędzie czy tylko na UP?
Mógłby mi ktoś dokładnie wytłumaczyć to z tymi specjalnościami?