filologia francuska

Temat przeniesiony do archwium.
to prawda ze na filologii francuskiej na pierwszym roku trzeba już dobrze mówić w tym języku ? dostałam się do Wrocławia ale nie jestem jakaś dobra i troche się obawiam ze sobie nie poradze...;/
Ja tez dostałem się do Wrocławia ale tez nie jestem jakimś perfekcjonistą. Swój poziom określałbym jako trochę więcej jak wiedza do matury podstawowej a trochę mniej jak wiedza do matury rozszerzonej z tym że mówienie mam na wyższym poziomie niż pisanie. Ale jeśli trzeba będzie od razu mieć wszystko na perfekt to się trochę przysiądzie i będzie dobrze.
mnie najbardziej przerażają chyba te lektury francuskie.... ale bez problemu juz dogadasz sie z francuzem ??;)
Czasem zdarzają mi się pomyłki ale nie zaburza to komunikacji. Nie martw się dasz radę przecież wiele osób zaczyna od zera, będziesz musiała tylko przysiąść. Póki co są wakacje i nie ma sensu martwic się na zapas. Radze ci czasami wieczorem zajrzeć do jakiejś książki z gramatyką francuska lub pooglądać francuskiej telewizji najlepiej z napisami, żeby się osłuchać i głowa do góry. A co do lektur to podobno niektórzy profesorowie streszczają wykłady bo mają świadomość, że nie wszyscy znają perfekt francuski, ale to tylko plotki.
ale ja nie bede zaczynac od zera. ucze sie francuskiego juz 6 lat ale jakas nadzwyczajna nie bylam ;)zobaczymy jak to bedzie...
Jeśli się już dostałaś to znaczy, że zauważyli Twój potencjał i wiedzą, że na początku powinnaś dać sobie spokojnie radę. Jak masz jakieś wątpliwości co do poziomu wiedzy to zawsze możesz się wybrać na intensywny wakacyjny kurs albo warsztaty.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka