Od zawsze zainteresowana jestem studiami językowymi i ostatnio natrafiłam na coś ciekawego. Otóż na UW jest coś co nazywa się makrokierunkiem (studia filologiczno-kulturoznawcze) to jest połączeniem aż trzech filologii (do wyboru anglistyka; romanistyka lub iberystyka lub germanistyka; oraz italianistyka lub iberystyka). Jest to dosyć ciekawa propozycja i zastanawiam się, czy pójście na te studia będzie miało sens. Myślałam też nad lingwistyką stosowaną, (gdzie uczy się dwóch języków + lektorat z trzeciego, wybranego). Słyszeliście o tym? Jeśli tak, to co sądzicie i czy polecacie? Podaję jeszcze adres strony internetowej: http://www.makro-sfk.uw.edu.pl/kandydaci.html
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)