No właśnie. Ja nie zdawałam rozszerzenia z francuskiego, tylko rozszerzenie z angielskiego i polskiego, liczę że się dostanę i na UG i do Torunia, mam zamiar składać i tu i tu. :)
Ale zobaczymy. Mi tylko trochę nie pasuje, że w Toruniu jest angielski i hiszpański, a w Gdańsku jest włoski, który bardziej mnie interesuje. Ciekawe jak jest naprawdę w tym Gdańsku. Jednak się mówi czasem, że jak człowiek chce, to się nauczy i to nie musi zależeć od niekompetentnych wykładowców. No, tylko racja, gorzej potem na egzaminach.
Zastanawiałam się też trochę nad Szczecinem zaocznie, no ale wszystko się jeszcze okaże. :)
Teraz trzeba czekać na wyniki z matur..