Liceum z j.fr w Krakowie

Słyszałam że podobno w Krakowie istnieje prywatne liceum z j.francuskim.
Czy ktoś może coś o nim słyszał?
Byłabym wdzięczna za wszystkie informacje.

nie słyszałam o takim liceum ale jest w krakowie LO nr 17 w którym są klasy dwujezyczne z jezykiem francuskim do ktorych trzeba oczywiscie wykazac sie znajomoscia tego jezyka;) Jest równiez tzw. "zerówka" czyli klasa wstepna z jez. francuskim do ktorej nie trzeba znac jezyka i uczy sie w niej od podstaw;)

17te liceum nie jest prywatne, miałam tam praktyki;)

uczę się w tej szkole szósty rok, więc jak coś, służę informacjami

cos kręcisz - liceum trwa 3 lata :)

3 lata gimnazjum dwujęzycznego i trzeci rok liceum o tym samym profilu daje razem 6:)) nie sądziłeś chyba, że siedzę tu tyle lat, bo powtarzałam każdą klasę?:))

mogło ci sie podobać :)

A mogłabym się czegoś dowiedzieć o tym lo?;)
Jakie są egzaminy wstęone, itp;)

Nie orientuję się zbyt dobrze w procesach rekrutacyjnych, bo skończyłam gimnazjum dwujęzyczne i niejako część tej procedury mnie nie dotyczyła, niemniej jednak, jeśli chcesz dostać się do klasy wstępnej ("0") musisz się liczyć z tym, że wtedy nauka w liceum będzie trwała 4 lata. Do zerówki może iść każdy, kto nie zna francuskiego wogóle, albo słabo, bo klasa ta ma na celu nauczenie przez rok w stopniu dość dobrym języka. Musisz się liczyć z niezłą harówą (ok. 20 godzin francuskiego tygodniowo + pojedyncze godziny innych przedmiotów), ale gra jest warta świeczki, bo nigdzie indziej nie nauczysz się tak szybko języka. No a po zerówce jest egzamin (chyba ze coś sie zmieniło) i normalnie zaczynasz nauke w klasie 1, razem z absolwentami gimnazjum.

Jeśli znasz w miarę dobrze język, możesz próbować dostać się do liceum z pominięciem klasy zerowej. Wtedy piszesz egzamin i jeśli zdasz (co w praktyce osobom z zewnątrz udaje sie bardzo rzadko) możesz iść normalnie do liceum 3-letniego, gdzie masz do wyboru dwie klasy: humanistyczną i matematyczno-przyrodniczą.
W tej pierwszej jest realizowany rozszerzony program z polskiego i historii, w tej drugiej - z matematyki, biologii, bodajże chemii czy fizyki.

Natomiast sama dwujęzyczność polega na tym, że niektóre przedmioty wykladane są po francusku. A które - to zależy czy jest w szkole nauczyciel danego przedmiotu mówiący po francusku (np. chemika znającego francuski za mojej obecności w tej szkole nigdy nie było). Póki co, można liczyć na historię, matematykę, biologię, fizykę i geografię po francusku, ale może sie to zmienić, gdyby któryś nauczyciel odszedł.

Osobną kwestią jest matura dwujęzyczna, z którą sprawa jest dość zawiła i mówiąc w skrócie - jesli bedziesz chciała zdawać francuski na maturze, to bedziesz musiała ją zdawać, chyba że wybierzesz angielski. Krótko mówiąc, poziom matury dwujęzycznej jest zupełnie inny niż podst. czy rozszerzonej - no poprostu jest trudniejsza. Ale jesli zdasz, dostajesz oficjalny papierek z ambasady.

To chyba tryle z rzeczy podstawowych, jesli masz jakieś pytania to pisz, odsyłam Cie tez na stronę http://www.xvii-lo.krakow.pl/ . A jesli byś chaciała przyjść do szkoły, to zawsze jakoś tak w marcu jest dzień otwarty.

Dziękuję bardzo;)

Ja jestem w 17 w"0" więc coś mogę powiedzieć na ten temat.Atmosfera jest świetna ale jak mówił poprzednik harówa jest to fakt.Nie 20 godzin a 17 tygodniowo jest fracuskiego.Z tym że ten przedmiot jest rozbity na 3.Słownictwo gramatyka i fonetyka.Dodatkowo powoli słownictwo francuskie jest wprowadzane na matematyce i historii.Szkoła daje wspaniałe możliwości.W ramach wymiany prawie cała moja klasa jedzie do Dijon.Ostatnio pojawiła się informacja o tym że można też będzie też można zdawać test.I jeśli ten test się zda pozytywnie,można dostać stypendium na nauczanie w LO francuskim także w Dijon.Nauczyciele z jednym wyjątkiem są na ogoł mili.Jeśli się zdecysujesz to raczej nie powinnaś żałować.Pozdrawiam.

No cóż , jakie jest zdanie o tej szkole cancre dobrze wie. Na pewno znajomośc francuskiego jest plusem( może nawet nie jedynym), ale minusów można wyliczać na pęczki ostatnimi czasy.

XVII LO daje na pewno jakies możliwości, ale trzeba sie postarać żeby je wykorzystać. Wydaje mi się, że praca w klasie dwujęzycznej wymaga dużo samozaparcia i własnej pracy (chodzi oczywiście o takich co to chcą np dostać się na studia nie będące romanistyką, a wbrew pozorom jest to wiekszość).

Więc jeśli nie boisz się ewentualnie stracić roku (jesli okaże sie jednak, że nauczanie dwujęzyczne nie jest twoim powołaniem), masz mocne nerwy(czasem ta szkoła potrafi wyprowadzic z równowagi) i liczysz sie z tym że możesz trafić na romanistykę zamiast na ukochane prawo czy medycynę;) to możesz się zastanawiac nad wyborem tej szkoły.

Może to strasznie zabrzmiało, właściwie to taki miało miec wydźwięk, bo zawsze wychodzę z założenia, że lepiej miło sie rozczarować niz miec pretensje do siebie, że oczekiwało sie za dużo.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w podejmowaniu decyzji

O rany... Szkoda mi tego jednego roku... I boję się że nie dam rady.... Z tego co tu czytam to jest b.ciężko.... Ale nie rozumiem jednego...
Jak jest z tą maturą?

Jak na razie (poniewaz maja nastąpić zmiany ale o tym na samym końcu) zdajesz normalnie polski i przedmioty, które są nauczane tylko w jednym języku.

Przedmioty nauczane dwujęzycznie musisz zdawać nie zależnie od tego czy ubiegasz sie o certyfikat z ambasady(czyli maturę dwujęzyczną) wraz z 3 arkuszem francuskim.
Np zdaję historię. Historię mam nauczaną dwujęzycznie, więc oprócz arkusza podstawowego i rozszerzonego zdaję trzeci akrusz: część francuską. Treść tego arkusza ma na celu sprawdzenie znajomości terminologii historycznej, a nie wiedzę z historii!

Jeśli chcesz miec maturę dwujęzyczna to jako język obcy zdajesz język francuski dwujęzyczny (w odróżnieniu od podstwowego czy rozszerzonego). Ten egzamin składa sie (w tej chwili zapewne brzmi to dla ciebie kosmicznie) z czesci comprehesion orale(sluchanie): 2 zadania: prawda falsz czy abc i trzecie to compte rendu, czyli streszczenie tekstu sluchanego 2 razy. Drugi arkusz to analiza tekstu czyli pytania, wyciąganie idei głównych, środków stylistycznych itd i discussion na temat nawiązujący do tekstu. Discussion to taki rodzaj rozprawki, bardzo schematyczna i wymagająca logiki forma.
Egzamin ustny to lecture methodique: analiza fragmentu literackiego wylosowanego spośród 20 przerabianych na lekcjach w ciągu całego ostatniego roku nauki.

Jesli nie chcesz zdawac matury dwujęzycznej, to jako język obowiązkowy musisz zdawac inny niz francuski, a język francuski możesz zdawać jako przedmiot dodatkowy na poziomie rozszerzonym.

Wszystko to skomplikowane i zrozumienie tego (a nawet wytłumaczenie) nastręcza wiele trudności:)

Tak jest teraz, jednak Ambasada Francuska i Ministerstwo Edukacji podpisały wstepne umowy na wprowadzenie w zycie projektu Matubac, czyli czegos pomiędzy matura francuską a polską, dająca takie same przywileje jak maturą polska i baccalaureat francais razem wzięte. Jak to będzie wyglądać nie mam pojęcia.

Mam nadzieje że jakos to wszytsko wyjasniłam:)

salut! ja też jestem teraz w "0" w XVII. jak mówił/a "anonimek" to rzeczywiscie niezła harówka duzo zalezy od naszej pracy ale tez od wrodzonych zdolnosci jezykowych i jezeli dobrze ci szedl angielski czy niemiecki to napewno bedzie ci latwiej. mamy 19 h francuskiego a nie 17:PP i polowa klasy jedzie do ciney w belgii a nie do dijon:PP nauczyciele raczej spoko i ogolnie atmosfera tez;) i jestem ciekawa co to za "anonimek"? ujawnisz sie?:PP

Czyli oprócz francuskiego jest potrzebny jeszcze II język?

Oczywiście w liceum oprócz francuskiego (6 godz. tygodniowo, w tym połowa z lektorem francuskim) jest jeszcze normalnie angielski, a niektórzy mają jeszcze łacinę. Tak naprawdę ten drugi jezyk (czyli np. angielski) jest Ci potrzebny wtedy, gdy chcesz ominąć zdawanie matury dwujęzycznej, co powyżej tłumaczyła już petit ange.

A jeśli to wszystko Cię lekko przeraża albo nie chcesz się aż tak bardzo angażować w język francuski, to w VI LO jest normalna (tzn nie dwujęzyczna) klasa z 6 godz. francuskiego tygodniowo.

A czy ten ang w XVII jest zaawansowany??

Na początku 1ej klasy rozwiazujesz test i wg tego testu dziela klase na dwie grupy: zaawansowaną i poczatkująca. Wszystko pewnie zależy od nauczyciela, ale w praktyce w 3ej klasie poziom programów sie wyrównuje. Początkujący zaczynają od zera, więc nie ma problemu jeśli nigdy lub niewiele uczyłaś się angielskiego to nie ma problemu.

Przy 2 godz. w tygodniu raczej nie można się za wiele nauczyć, ale jak w każdej szkole, wszystko zależy od nauczyciela, bo możesz trafić świetnie, a możesz też trafić beznadziejnie i przez te trzy lata nic się nie nauczysz...

Hmm... Brzmi ciekawie:D... Ale i troszku strasznie...
A czy maturkę (dwyjęzyczną) zdaje się na ogół z dobrymi wynikami? Znaczy wiem że to indywidualna sprawa, ale tak na oko...;)
I mam jeszcze pytanie: Ile trzeba mieć zazwyczaj punktów na swiadectwie żeby się dostać do tej szkoły? (byłam na stronie lo XVII ale jakoś tego nie znalazłam).

Mówiąc szczerze nie wiem, jak to wygląda w tym momencie, bo od trzech lat mogło się to nieco zmienić, ale kiedy ja szłam do liceum niemal wszyscy, którzy składali papiery się dostali, nawet osoby ze słabymi wynikami z egzaminu i raczej przeciętnym ocenami. A wynika to z rego, że jednak nie ma aż tak wielu osób, które byłyby chętne na jednak taką obciążającą i wymagającą pracy klasę, zwłaszcza, że francuski nie jest najpopularniejszym językiem.

Dletego najlepiej przyjdź na Dzień Otwarty i pogadaj, ale z uczniami, bo wiadomo, że nauczyciele będą zachawalać i zachęcać.

A wiadomo już kiedy bedzie ten Dzień Otwarty?=)

Ja osobiście nie wiem, bo też i angażować sie w to nie zamierzam, ale w szkole może wiedzą, spróbuj zadzwonić, zazwyczaj było gdzieś w marcu.

hej! powiedzielibyście mi coś więcej?????
na ile trzeba znać francuski by sie tam dostać bez zerówki??????????
acha!!! Jest przy tej szkole internat??
odpowiedz!!!!!!!!!!!

Heh, widzę ejalug że też jesteś zainteresowany/a tym liceum;) I też uważasz że fajnie by było dostać się bez zerówki;) Czekamy na odpowiedź naszych informatorów;*

trudne są te testy, które umozliwiaja obejście zerówke?
a,
mature dwójęzyczna dużo ludzi zdaje?????????????
odpiszcie!!!!!!!!!!!

Jakby ktos miał ochote mi to wytłumaczyć....
mój numer gg- 4179225
Czekam!!!

Zerówkę w 99% "obchodzą" (tzn. przechodzą ten test) absolwenci gimnazjum dwujęzycznego, a oni uczyli się 3 lata po 6/7 godz. tygodniowo.

Natomiast jeśli chodzi o internat, to przy samej szkole nie ma, ale wiem, że jest możliwość załatwienia tego, bo znam osoby, które uczą się u nas w liceum, są spoza Krakowa i mieszkają właśnie w internacie. Najlepiej zapytać w szkole, polecam Dzień Otwarty, ale jak już pisałam, nie wiem kiedy i czy się odbędzie, więc najlepiej zadzwońcie i zapytajcie.