Licea w Warszawie- poziom francuskiego

W tym roku przede mną wybór liceum. Do tej pory uczyłam się j. angielskiego i niemieckiego ale chciałabym wreszcie zacząć francuski :) Próbuję ogarnąć jakieś podstawy samodzielne (ta stronka jest bardzo pomocna) ale w liceum chciałabym 'na poważnie' rozpocząć naukę tego języka.

Może znacie jakieś licea gdzie naprawdę dobrze uczy się fran.?? Jakieś opinie o Sempołowskiej i Żmichowskiej?? Interesuje mnie też Rej (4h.tyg) ..? Wiem oczywiście że sama nauka na lekcji nie wystarczy no ale dobrze żeby i ta przynajmniej nie była czasem zmarnowanym..

Pozdrawiam! :)

W liceum nie nauczysz się języka na dobrym poziomie (chyba że jest to liceum francuskie gdzie zajęcia masz po francusku, a takie chyba jest w warszawie), rozejrzyj się raczej za szkołą francuską lub korepetytorem (najlepiej Francuzem). Bon courage!

Pozdrawiam
Marcin

To prawda, ja jestem w klasie z 5 godzinami francuskiego w jednym z liceów warszawskich i poziom jest żenujący...

To prawda, ja jestem w klasie z 5 godzinami francuskiego w jednym z liceów warszawskich i poziom jest żenujący...

No to kiepsko, że tak jest :( może jednak wypowie się ktoś, komu udało się czegokolwiek nauczyć w LO..mam nadzieje :) Pzdr!

Studiuje o 4 lat we Francji, wczesniej uczylam sie francuskiego tylko w liceum. Z czystym sumieniem moge powiedziec, ze po przyjezdzie tu nie mialam ZADNYCH klopotow jezykowych, na kazdym poziomie zycia.

Skonczylam klase dwujezyczna Zmichowskiej :)
polecam

Nie porównujmy klasy dwujęzycznej z klasą gdzie jest nawet 6 godzin tygodniowo języka.

przeciez pytanie bylo czy mozna sie w liceum nauczyc, bez zastrzezenia, ze nie w dwujezycznej.

Ale niedwujezyczne w Zmichowskiej tez polecam (znajomi nie narzekali na poziom jezyka)

Ale nie ma nic o klasie zerowej. A raczej bez dobrej znajomości języka, nie można pójść do klasy dwujęzycznej.