Kurs językowy/szkoła

Temat przeniesiony do archwium.
Witam :) Poszukuję osób chętnych na wyjazd do Francji na jakiś kurs językowy. Na razie natknęłam się na Kurs języka francuskiego w NICEI - Sprachcaffe International Languages Plus oraz Kurs w Bordeaux w szkole French Factory. O obu szkołach wyczytałam pozytywnie opinie, co mnie cieszy :) Jakby ktoś również rozglądał się za takimi kursami, to niech da znać. Zawsze razem raźniej wybrać no i potem pojechać.
W razie czego podaję nr [gg] .

PS Zawsze siedzę na niewidocznym!
Napisałam maila do pewnej Pani ze strony francuski24.com. Poleciła mi szkołę językową PERL w Paryżu. Żadnych chętnych? :)
A kiedy byś chciała jechać i jaki poziom?
Myślę, że tak na początku lipca, generalnie w okresie wakacji. A co do mojego poziomu, to trudno ocenić tak naprawdę...
Jesteś zainteresowany/a?
najbardziej zależało mi na kursie w te wakacje (nie udało się:<)... teraz chcę jechać do Francji, żeby sprawdzić, czy potrafiłabym dużo powiedzieć i zrozumieć po francusku. ale jak nie uda mi się ogarnąć żadnego fajnego wyjazdu, to pewnie pokuszę się o jakiś kurs.
jakbym znała więcej informacji, to może już bym się skusiła ;> ja jestem na poziomie A2/B1, z próbnej matury teraz było 88%, z gramatyką nie mam żadnych problemów; głównie chodzi mi, jak już wspomniałam, o mówienie i rozumienie - dogadanie się.
Aaa, czyli już po maturze jesteś? Czyli 19 lat? :)
A Ty generalnie właśnie szukasz wyjazdów pod kątem rekreacyjnym czy właśnie na taki kurs jesteś bardziej nastawiona?
Co do poziomu to niby na podobnym co Ty, sprawy mają się najgorzej u mnie z rozumieniem ze słuchu i wysławianiem się. Jak tu jestem w Polsce mam wrażenie, że baaardzo mało umiem i, że słabo mi idzie. Wszystko okaże się dopiero na miejscu tak naprawdę :)

A co do tego, co ja znalazłam i gadałam z tamtą babką, to ona przedstawiła te kursy w Paryżu, szkoła PERL w ten sposób:

Wariant 1:
2 tygodnie w Paryżu: kurs 30 lekcji tygodniowo (razem 60) = 585
materiały edukacyjne = 50
opłata administracyjna = 65
2 tyg. zakwaterowanie u rodziny z 2 posiłki dziennie = 573
RAZEM = 1.273 EURO,

Wariant 1:
3 tygodnie w Paryżu: kurs 30 lekcji tygodniowo (razem 90) = 849
materiały edukacyjne = 50
opłata administracyjna = 65
2 tyg. zakwaterowanie u rodziny z 2 posiłki dziennie = 802,2
RAZEM = 1.716,20 EURO

ale to też wszystko może ulec zmianie cena, jeśli np tygodniowo nie 30 lekcji, a np 20 czy mniej.
No i zakwaterowanie własnie u rodziny tylko do tej całej ''imprezy'' trzeba by było doliczyć dojazd we własnym zakresie... no nie powiem, ta cena mnie nieco przeraża, ale cóż... Wciąż się rozglądam za jeszcze innymi wyjazdami. Zastanawiałam się też nad przeróżnymi wolontariatami, tam sprawa ma się dużo taniej, jak jesteś chęta, to popatrz w Internecie. Tylko niestety u mnie sprawa ma się gorzej, bo mam 17 lat, a niestety większosć jest od 18, chociaż tak jak dla mnie też można coś znaleźć.

Jakbyś znalazła jakiś ciekawy wyjazd, kurs, cokolwiek, to daj znać :)
Tu jest strona, gdzie można znaleźć info na temat tych wolontariatów:
http://www.eurodesk.pl/artykul/wolontariat
Nie, nie. W tym roku piszę maturę. Na razie była tylko próbna.
Wolałabym właśnie wyjazd pod kątem rekreacyjnym :P
Chcę rozmawiać po francusku na żywo - nie przez Skype'a (nie ma o czym. a tam, we Fr wszystkie rozmowy byłyby takie spontaniczne) i nie z Polakami...
Nie wiem jeszcze, co wymyślę.

Przejmujesz, że nie masz 18 lat. Ja chciałam jechać na zwykłe kolonie w tym roku i mi nie pozwolili, bo mam 18 lat :/ Byłam załamana.

Najbardziej chciałabym tak sobie lecieć do Francji na jakiś tydzień albo dwa. Tylko że nie mam z kim. Nikt nie chce wydawać na to kasy. Woleliby do ciepłych krajów. A ten kto chce ze mną jechać, nie może na tak długo :(
O kurczę, no to współczuję, kiepska sprawa z rodzicami...

Jak znajdziesz jakiś ciekawy wyjazd, daj znać :-)
A powiedz mi jeszcze: skąd jesteś? Może z okolic Łodzi? :>
z okolic Gdańska :P
Szkoda, że nie z Łodzi kurczę :D Już szukałaś jakichś wyjazdów, znalazłaś coś ciekawego?
Na razie szukałam tylko tanich samolotów w drugiej połowie lutego :P Chciałam lecieć na jakieś 3 dni z kolegą, jeszcze przed maturą... Ale nie wiem czy to się uda. Raczej nie. Nie wiem, kiedy zabiorę się za szukanie czegoś na wakacje.
Ciężka sprawa nie mieć z kim jechać :P
No właśnie też nie mam z kim jechać, na Francję nie ma zbytnio chętnych, także rozumiem Twój ból... :<
Witam ;D

Chcialam wam poradzic co do planowanego wyjazdu jezykowego, ja wybralam w zeszlym roku szkole w Bordeaux o ktorej juz wspominalyscie FRENCH FACTORY i bylam z niej bardzo zadowolona, poczatkowo pojechalam tylko na miesiac w wakacje ale po miesiacy zostalam jeszcze jeden, bo naprawde ten kurs dal mi bardzo duzo. Zajecia sa prowadzone w malych grupach okolo 5 osob i dodatkowo szkola przygotowyje program kulturalny, ktory jeste bardzo ciekawy. Porownujac warianty z ta szkola w Paryzy taki kurs na jaki sie chcecie zdecydowac jest duzo tanszy bo :
2 tygodnie kursu intensywnego (takiego jaki mialam ja ) kosztuja 594 Euro ale za to jest 25h zegarowych zajec a nie lekcyjnych jak w innych szkolach. Zakwaterowanie to koszt 350 euro za 2 tygodnie nom i do tego dochodzi jeszcze tylko oplata wpisowa 78 euro ( czyli oplata za ksiazki, oplata administracyjna i czesc programu kulturalnego o ktorym wspomnialam ) w sumie 2 tygodnie kursu to kwota 1022 Euro a nie 1273 euro jak wam powiedziano w paryzu. Ja bardzo polecam, szczegulnie ze szkola znajduje sie w przepieknej miejscowosci w ktorej nie mozna sie nudzic. Dodam ze moj francuski znacznie sie poprawil a co wazniejsze sama to zauwazylam przy prowadzeniu konwersacji z francuzami ;D
Zreszta jak jestescie zainteresowane to jest mail do tej szkoly, oni na pewno wam podadza wiecej informacji. [email]
Zycze powodzenia ;D
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Też byłam bardzo nastawiona na szkołę FRENCH FACTORY, ale okazało się, że akceptują tam osoby dopiero od 18 lat, tak więc to odpada w moim przypadku niestety... :( Teraz zastanawiam sie nad Niceą coraz bardziej
Weraks...troszeczkę wprowadzasz w błąd.
W Paryżu kurs jest nieco droższy, ale 30 lekcji w Paryżu to tyle samo co 25 zegarowych w Bordeaux:).
A czy w Bordeaux musiałaś kupować jakieś książki czy płacić za ksero, bo w Paryżu jest drożej, co wynika właśnie z zapewnienia pomocy naukowych.
Poza tym do Paryża jesteś w stanie dojechać za 400 zeta autobusem, a jak rozejrzyj się za tanimi liniami to i za 100zeta. Dojazd do Bordeaux - to minimum 1.000 złotych.
Ok. zgadzam się, że kurs może i wychodzi taniej, ale taki wyjazd to nie tylko cena kursu.

No i najważniejsza rzecz, o której nie wspomniałaś: Bordeaux jest szkołą nie mającą żadnych akredytacji. Nie posiada znaku jakości FLE i nie ma kontroli ministerialnych.

Ot, taka mała różnica.

A jeśli chodzi o aspekt krajoznawczy, to faktycznie - jest ciekawie, choć nie na dwa miesiące:)
Ellute, dzięki za Twoją odpowiedź. Dobrze wiedzieć.

A ktoś ma może jakieś doświadczenia, jeśli chodzi o kursy w Nicei? Jednak bardziej mnie kusi wyjazd do Nicei niż do Paryża.
W Nicei znam jedynie Azurlingua. Pojechałam tam z polecenia mojej kumpeli z liceum, która była na obozie językowym. Wyjazd załatwiłam przez Panią o której piszesz. W zeszłym roku zapłaciłam 720 euro za dwa tygodnie (30 lekcji tygodniowo, rodzina i wyżywienie 2 razy dziennie). Miałam to szczęście, że natrafiłam na rodzinę goszczącą (samotna Pani), która wywoziła mnie po regionie, więc sporo zwiedziłam a kasy nie wydałam :P

W tym roku zdaję na studia, więc odpuszczam wyjazd do Francji, ale za rok załatwiam sobie tylko kurs w szkole przez pośrednika. Nocleg mam zapewniony w sumie gratis u tej kobiety z Nicei.
To Ci się poszczęściło nieźle :) Też wszystko zależy właśnie od rodziny, na którą trafię.
A jak z podróżą? Samolot czy autobus? Jak Ty dojechałaś?:)
Zbyt późno podjęłam decyzję o wyjeździe. Ceny biletów lotniczych kosztowały już ok. 1.500 złotych. Pojechałam więc autobusem. Bilet studencki z Krakowa - 420 złotych w obie strony. W sumie długo - ale polecam.
A jechałaś z kimś czy sama? :)
jechałam sama i w sumie dobrze, bo nie paplałam po polsku :P
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Studia językowe