wydaje mi sie mozna, no bo jak np. jakas rodzina emigruje do innego kraju, to dzieci usza tam isc do szkoly...
ale w szkole na pewno beda zadali weryfikacji zanjomosci jezyka franc.
Pamietam, ze moja kolezanka wyjechala do Niemiec z rodzicami i najpierw musiala chodzic na jakies kursy jezykowe, zeby byla w stanie uczyc sie po niemiecku. Miala rok w plecy, ale potem juz normalnie mogla chodzic do szkoly. Tylko , ze to juz ladnych pare lat temu bylo. Jedank wydaje mi sie to logiczne. A czy bedziesz w stanie uczyc sie np. fizyki, geografii czy chemii po francusku? Poza tym tu system nauczania rozni sie troche od polskiego, inne wiec wymagania na maturze, wiec radze ci dobrze przemyslec to rozwiazanie. PIszesz, ze wchodzi to w gre, jestes teraz w szkole sredniej? Jak oceniasz swoj francuski?