to nie jest tak do konca prawda z ta medycyna i prawem
mysle, ze na innych kierunkach wymagania sa rowniez duze w zaleznosci od kierunku studiow, wiadomo, tak jak w polsce jedne studia sa latwiejsze, na innych trzeba sie nieustannie uczyc, dotyczy to m.in. filologii, prawa, medycyny
chetnych na medycyne i prawo jak wszedzie jest duzo, a ze przyjmuje sie na 1 rok wszystkich, potem trzeba robic odsiew i zostaja tylko najlepsi
ale przeciez w polsce jest dokladnie tak samo
ja tylko moge powiedziec o filolgii, w polsce musialam sie bardzo duzo sama uczyc, czytac, pisac, z wykladow wynosilo sie przewaznie niewiele, oczywiscie z wyjatkami
tu nauczylam sie pracowac inaczej, duzo rzeczy robilismy na zajeciach, z wykladow wynosilam ogrom wiedzy i praktycznie duzo latwije bylo przygotowac sie do egzaminow, poza tym troche inny system pracy tu mielismy, powiedzialabym ze bardziej praktyczny,
w polsce np na literaturze niemieckiej trzeba bylo co tydzien na wyklad czyatc jedna ksiazke dopasowana do jakiegos okresu lit.! we Fr, czytalismy jedna ksiazke przez kilka wykladow i dokladnie ja omaiwalismy z wykladowca
generalnie oczeniam pozytywnie studiowanie tutaj, choc poziom jezykowy na filologiach jest zdecydowanie wyzszy w polsce, co zapewne jest a raczej bylo wynikiem trudnych egzaminow wstepnych, po ktorych tylko niewielu moglo zaczac studiowac