Polacy we Francji

Witam Polaków mieszkających we Francji
czego najbardziej wam brakuje i z czym macie najwięcej problemów?
Od kilku miesięcy mieszkam i pracuję we Francji (region Reims),ale nie mogę przyzwyczaic się do tutejszej kuchni brakuje mi np. normalnego chleba, wędlin ogrórków kiszonych.
Pozatym ok fajni ludzie ,kultura, muzea,spokój i przewidywalnośc jutra.
Szkoda że francuzi są trochę zamknięci.

czesc,widze ze niewiele osob ci odpisalo na twoj apel.mysle ze jest tu duzo polkow mowiacych po francusku,ale jest to jezyk kasiazkowy i nie obcuja z nim zbyt czesto,nieznaja tez jak to jest zyc w obcym kraju bez dobrego chlebka i wedliny polskiej oczywiscie,ah te ogoreczkikiszone i kapustka.Ja mieszkam w Szwajcarii i niestety mam podobnya sytuacje,ale po kilku latach prob i bledow i ciaglego poszukiwania znalazlam to co dobre.do nastepnego.a+

HEJ/MASZ ACJE BRAK CHLEBA POLKIEGO A NIE TE ICH BAGIETKI CO PO GODZINIE SA NIE DO ZJEDZENIA.MI TEZ BRAKUJE GALARETEK I BUDYNIU;;;FRANCUSZI SA DLA MNIE OTWARCI AZ ZA W RELACJACH AE W ZYCIU CODZIENNYM FAKT SA STRASZNIE POZAMYKANII;;;I W DOMU I W SOBIE .POZDRAWIAM SERDECZNIE PAPAPAPPAPA