praca pilnie poszukiwana...

Temat przeniesiony do archwium.
Witam serdecznie,szukam pracy w Paryzu i okolicach jako opieka do dzieci,pomoc domowa,sprzataczka.. czy ma ktos jakies informacje??? uprzejmie prosze o odpowiedz! pozdrawiam
Skorzystaj z wyszukiwarki w google, szukaj w anonsach ANPE, na stronach dla opiekunek, wywies swoje ogloszenie w okolicy (sklep, pralnia, piekarnia, apteka etc), strony z job étudiant. Internet jest naprawde pelen ogloszen. Wystarczy poszukac.

A w ogole to masz pozwolenie na prace?
nie mam... i niestety francuskiego nie umiem,(niemiecki i angielski tak) przyjechalam tu z mezem,on pracuje a ja..poszukuje,na necie rowniez,ale nic sie dla mnie jeszcze nie znalazlo - tzn.ani telefon zwrotny, ani mail... choc ja dzialam..
jakby co prosze o informacje.. [email]
Bez francuskiego bedzie Ci ciezko, bo np. jak chcesz sie opiekowac dziecmi, skoro sie z nimi nie dogadasz?

Skoro znasz angielski i niemiecki szukaj na stronach emigrantow amerykanskich (ang, czy niemieckich), bo czesto szuka sie kogos, kto bedzie do dzieci mowil w ich jezyku - niemniej jednak wola i tak kogos, kto jest rodowitym Anglikiem czy Niemcem. Ale probuj.

Obejrzyj w ogloszeniach na Wirtualnej Francji i na Babymanii, moze cos bedzie. A na stronach vivastreet czy innych ogloszen bezplatnych w ogole szukalas - tam sa tysiace ogloszen i codziennie masa nowych.

Nie ma sie co oszukiwac, bez pozwolenia na prace - bedzie Ci ciezko cokolwiek znalezc, wiec szukaj przez znajomych, czy przez kolegow z pracy meza. Teraz sie zajmij najlepiej francuskim, bo jak widzisz bez tego sie nie obejdzie.

Rzadko sie tutaj na forum znajduja szanse na znalezienie pracy. Obejrzyj archiwum - co tydzien kilka ogloszen w poszukiwaniu pracy i nikt nie odpowiada. Wiec lepiej rozlep ogloszenia w okolicy i licz raczej na znalezienie pracy samemu, bo na forach to sie dosc rzadko zdarza.

Powodzenia!
..wiem wiem... ale wole i tu napisac, nic nie trace..
dzieki za odpowiedz.!
powywieszaj ogloszenia w supermarketach i piekarniach, we Francji jest duzo rodzin anglojezycznych wiec glowa do gory
heh..dzieki:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia