Francja.Medycyna.NaukaJęzyka.

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie.Wiem,że się powtarzam,bo umieściłam już podobne pytanie w odrębnym temacie-ale potrzebuję ekspresowej odpowiedzi,której nikt nie jest w stanie mi udzielić w sposób rzetelny.
Do rzeczy-otóż mam 16 lat , jednak już doskonale wiem,co chcę robić w życiu.Mieszkam w Niemczech,jednak nie zamierzam tam studiować-myślę o powrocie do Polski- zanim to zrobię ,chcę nauczyć się biegle francuskiego-myślę,że aby tego dokonać , tuż po maturze muszę rozpocząć studia we Francji-niestety póki co, mój zakres słownictwa określa się wyłącznie do powiedzenia "dzień dobry" - chciałabym,by ktoś rzetelnie stwierdził , czy w dwa lata intensywnej nauki , dam radę na tyle opanować francuski,by rozpocząć studia np.na Sorbonie-podkreślam , że chcę studiować kierunek medyczny w najczystej postaci- mianowice medycynę.Zakładając,
że po 3 lub 4 latach we Francji,zechcę kontynuować studia w Polsce-w ramach stypendium,otrzymam dyplom francuskiej uczelni ?(wiem,że to nie do końca mądre pytanie,jednak ja wolę być pewna w 200. procentach ;)
Następne pytanie będzie związane z rekrutacją na studia-otóż na pewno wiecie,że w Niemczech jest niski poziom-może , gdybym wciąż mieszkała w Polsce ,to bym się niczego nie obawiała,bo poziom edukacji,który tu panuje,zagwarantowałby mi silne podstawy do kontynuowania nauki na uniwersytecie.Tak więc pytanie brzmi - czy jako obcokrajowiec będę zmuszona do pisania egzaminów wstępnych-czy może jednak oceny z klasy maturalnej oraz wyniki z samej matury wystarczą?
Bardzo proszę o dokładnie sprecyzowaną odpowiedz tu - na forum-bądz przesłaną na mój adres e-mail : [email]
Jako uzupełnienie pytania chciałabym również się dowiedzieć,czy isnieją państwa, najlepiej francuskojęzyczne,gdzie studiowanie medycyny trawa 5,a nie 6 lat?
;)
Czy na tym forum jest osoba, która studiuje medycynę we Francji?
Czy wygląda to tak jak u nas , czyli ciągiem 6 lat? Czy tez tak trudno dostać się na nią jak u nas? W poprzednich tematach czytałam, że na licencjackie( o ile nie pomyliłam czegoś) przyjmują praktycznie wszystkich,a potem jest już gorzej z utrzymaniem się na nich. Czy tak samo jest właśnie z medycyna? Czy jednak bardziej liczy się matura z poszczególnych przedmiotów albo jakiś wstępny egzamin?
z medycyną to trochę bardziej regorystycznie wygląda, więć kryteria rekrutacji są trochę ostrzejsze (ale czy wszędzie to nie wiem). Chyba nie znajdziesz kraju gdzie medycynę studiuje się mniej niż 6 lat. Poza tym 6 lat to tylko teoria, po tych 6 latach studiujesz dodatkową specjalizację, przez 2 lub 3 lata, choć to nie wygląda tak jak w przypadku studiów magisterskich gdzie musisz cały czas przebywać na uczelni, tylko masz po prostu co jakiś czas spotkania z opiekunem swojej specjalizacji... no i oczywiście musisz zdać egzamin.

Francuski jest bardzo ale to bardzo trudne, w dodatku żeby zrozumieć specjalistyczny język potrzbne są dodatkowe lata pracy. Nie chcę cię zniechęcac, ale ludzi po najlepszych filologiach, którzy studiują język po parę godzin dziennie, nie umieją znają tak dobrze języka specjalistycznego by móc tłumaczyć trudne, chemiczne czy biologiczne terminy...

a można wiedzieć dlaczego nie chcesz studiować w Niemczech. Przecież studia ścisłe w Niemczech mają opinie jednych z najlepszych na świecie!!!!!
hej!! tez myślałam o studiach w podobnej dziedzinie (farmacja) we francji. Czytałam troche o tych studiach i są to studia wymagające wysokiego poziomu języka. Chcac studiować we francji kierunki medyczne nalezy :
zdać egzamin Delf B2 a do tego są jeszcze później egzaminy wstępne na uczelni,

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie