Emmaüs 2010

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich :)
Czy ktoś wybiera się w tym roku na ten wolontariat? Jeżeli tak, to gdzie? Ja chciałbym wyjechać do Marsylii, albo do Sztrasburga. Czy ktoś w ogóle słyszał cokolwiek o wolontariacie tam? Ja jestem nieco zdezorientowany - wypełniłem już ten formularz i czekam na jakiś kwestionariusz
W ogóle wypadałoby kupić już bilet na samolot, póki się jeszcze opłaca, ale nie znam dokładnej daty wyjazdu
Pozdrawiam :)
Byłam na wolontariacie w Strasbourgu więc jeśli chcesz mogę odpowiedzieć na parę pytań ;)
Jeżeli mogłabyś, to byłbym wdzięczny :)
W takim razie, napisz co chciałbyś wiedzieć, ewentualnie podaj maila lub numer gg a ja się odezwę :) Jeśli chodzi o to co już napisałeś: skoro wysłałeś formularz to nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na listy potwierdzający (oczywiście drogą mailową). Jeśli chodzi o czas oczekiwania bywa różnie, czasem parę dni, czasem dwa tygodnie. Co do samego Strasbourga, to z całego serca polecam, miasto rewelacyjne, communauté znajduje się niedaleko od centrum (ok 20-30 min pieszo) ale że każdy wolontariusz dostaje do swojej dyspozycji rower (tak przynajmniej było rok i dwa lata temu) to poruszanie się po mieście nie sprawia żadnych problemów, tym bardziej, że ścieżki rowerowe są po prostu wszędzie. Nie wiem jak jest w Marsylii bo akurat tam nie byłam, ale przypuyszczam, że podobnie. Póki co to tyle, jeśli masz więcej pytań to śmiało, postaram się pomóc.
Asino,a powiedz na jakim poziomie powinien być francuski? A i na czym dokładnie polega praca w tym wolontariacie :)
Pozdrawiam!
i jak można się tam zgłaszać? ;-p
http://volontariat-emmaus.com/

na tej stronie jest formularz który trzeba wypełnić i wysłać :)
Asino, przepraszam, że tak późno, ale przez ostatni czas miałem straszny zawrót głowy. Jeżeli możesz, to odezwij się do mnie na gg - 1765756 (jestem zawsze na niewidocznym, więc pisz śmiało) - będę wdzięczny. A Wy, Coccinelle i Sukkub, gdzie się wybieracie? Ja w końcu zostałem przydzielony do Montauban. Mam nadzieję, że będzie super ;) W ogóle jak u Was sytuacja z francuskim?
Francuski najlepiej znać na takim poziomie, żeby się można było dogadać i wiedzieć co trzeba zrobić, ale spotkałam się z osobami, które francuskiego nie znały prawie wcale a też sobie świetnie radziły :)
Jeśli chodzi o samą pracę jest bardzo różna. Zazwyczaj układa się jakieś rzeczy (ubrania, książki, zabawki), segreguje albo sprzedaje w dniach, w których odbywa się sprzedaż. Zależy od communaute, ale z tego co wiem w większości jest podobnie :) W każdym razie nie jest to nic do czego potrzebne są specjalne zdolności ;) Ewentualnie jeździ się z tzw. compagnons mini ciężarówką po różne większe rzeczy np. meble, które oddają mieszkańcy, ale to jest bardziej męczące więc należy do mężczyzn ;)
Hej, ja w tym roku tez wybieram sie na wolontariat do Montauban, więc do zobaczenia na miejscu :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe