Szukam szwagra w imieniu jego partnerki.Jest W Nicei wczoraj był podobno w okolicach portu,ma problem z alkoholem nie pił prawie 2 lata,teraz zapił.Jest spokojny nie agresywny nawet pod wpływem.Chcemy go ściągnąć do Polski ale nie możemy mu wysłać pieniędzy na bilet bo przepije.Wczoraj dzwonił do swojej kobiety ma z nią roczne dziecko. Mieszka w Warszawie.Zainteresowanym pomocą w szukaniu Jarka prześlę jego aktualne foto.Pomóżcie są święta ona sama,załamana czeka by mu pomóc,bardzo go kocha,mimo wszystko.