szkola podstawowa

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Dostalem propozycje wyjazdu do francji albertville . Wszysto fajnie ale mam jechac z cala rodzina moja mlodsza corka ma 1,5 roku i jest wszystko spoko ale starsz ma 6 lat i tu pojawia sie problem poniewaz nie wiem gdzie sa jakies polskie szkoly dla niej.
Czymoze mi ktos pomoc gdzie sa albo jak taka sprawe rozwiazac bo wyslanie jej do francuskiej szkoly to bylo bychyba barbarzynstwo dla niej jak ona tylko po polsku rozumie.
Prosze o pomoc

Z tego co pamietam, to byly juz na forum podobne watki, prosze poszukac gdyz uzytkownicy wypisali wiele cennych informacji, np. to ze we Francji nie ma polskich szkol, no chyba ze "szkolki niedzielne", gdzie dzieci ucza sie polskiej gramatyki i literatury. Panstwa coreczka bedzie wpierw umieszczona w specjalnej klasie przygotowawczej, a jak juz podszkoli francuski, to bedzie chodzila do normalnej szkoly z francuskimi dziecmi.
Byłam niejednokrotnie jedną z osób piszącą na podobne tematy... We Francji są polskie szkoły, jak i na całym świecie. Na szczęście wyszły już poza schemat "szkółek niedzielnych" przy parafiach... Potrzebne informacje można znaleźć wpisując "ORPEG" w wyszukiwarkę. Istnieją szkoły sobotnie, uzupełniające, w wielu miastach, a poza tym tzw. sekcje polskie w szkołach francuskich, gdzie dzieci uczą się po francusku i w języku narodowym. ALE w wieu 6 lat raczej możliwa jest całowita adaptacja - córka spędzi trochę czasu nic nie rozumiejąc, ale po czasie będzie lepsza we francuskim niż w polskim. W końcu nie zaczęła jeszcze na poważnie pisać, czytać... więc francuski raczej stanie się jej pierwszym językiem. Ale nie zapominajcie o j. polskim, warto znaleźć jakiś polski SPK w okolicy!
Bardzo dziekuje za pomoc . To sa przydatne wiadomosci

Sommeil, a wiesz moze czy istnieje szkola dzienna (w sensie taka “normalna”), gdzie nauczanie odbywaloby sie w j. polskim i francuskim przez caly cykl tego nauczania, i ktorej skonczenie byloby uznane przez system oswiaty i w Polsce, i we Francji?

Tak czytam to moje pytanie, i sama nie wiem czy ono jest jasne, wiec moze jeszcze raz:
Chodzi mi o to, czy jest cos takiego, jak np. szkoly przy ambasadzie, gdzie normalnie chodzisz codziennie na lekcje, i, jezeli np. jest to liceum, to masz mozliwosc zdawania polskiej matury i francuskego bac. I jak taka szkole ukonczysz, to we Francj liczylaby sie ona jak kazda inna szkola francuska, a w Polsce jako polskie liceum?
Tak, istnieje!
Na przykład:
http://www.sekcja-polska.montaigne.pl/index.php?p=1_12_Section-Polonaise
http://esplaweb.free.fr/index2.php
http://www.lyc-sections-internationales-strasbourg.ac-strasbourg.fr/spip.php?article1017

Osobiście pracuję w tej drugiej.
Jest to normalna szkoła dzienna, francuska, międzynarodowa. W Stras jest również SP oraz liceum. Nauczanie odbywa się w języku francuskim + 6 godzin w języku narodowym (polskim dla Polaków, włoskim dla Włochów, etc.). Klasy są mieszane, francuskie/międzynarodowe, ale każde dziecko należy jednocześnie do swojej sekcji - więc w planie zajęć ma "język narodowy" lub "historię narodową" i na ten czas każdy kieruje się do innej sali na dane zajęcia. Ponadto wszystko funkcjonuje jak we francuskiej szkole - oceny, egzaminy... Program, który realizujemy na j. polskim jest polski, a każdy nauczyciel musi być "native'm", i jest zatrudniony przez swój kraj, nie przez Francję. Na koniec college uczniowie zdają brevet i mają w jego ramach dodatkowy egzamin - właśnie z języka i historii narodowej. Podobnie jest z maturą - j. polski jest dodatkowym egzaminem (obowiązkowym, nie do wyboru). Ponieważ każda sekcja istnieje na bazie szkół przy ambasadach i jest kierowana przez przedstawiciela MEN tu na miejscu, wszystkie oceny, świadectwa, egzaminy są w Polsce honorowane automatycznie - kilku uczniów pojechało na studia do Polski, a wielu wróciło do kraju kontynuować naukę. A że dyyplomy, dokumenty i in. są francuskie same w sobie - wszystko liczy się jak każda inna szkoła francuska dla tutejszej administracji.
a czy moze ktos napisac jak to by bylo z zasilkami na dzieci i na dodatek do wynajmu mieszkania dodam iz jest nas wsumie czworka
Zasiłek...? No nie wiem, taki typowy należy się raczej samotnym matkom (lub tym, które są w parach, ale nie mają ślubu, więc tak się deklarują) albo bezrobotnym, ale raczej nie da się przyjechać i dostać kasy tak po prostu, mając dzieci... Jest sporo pomocy - CAF i inne dopłaty do mieszkania, w zależności od sytuacji. Są zapomogi na początek roku szkolnego, na materiały, na obiady w szkole itp., ale nie zawsze dla wszystkich. Trzeba dobrze władać francuskim i zabrać się za poszukiwanie takich możliwości!
no chodzi mi o caf .
Zależy od dochodów.

Dziekuje bardzo za odpowiedz sommeil! Nie wiem czemu, ale bylam przekonana ze z takich szkol to jest moze jedna ktora gdzies sie w tej Francji ukrywa, jakos nikt mnie wczesniej nie oswiecil :)
Na pewno pomoze to wielu osobom zagladajecym na forum.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Programy do nauki języków