Błagam o pomoc. Wiem, ze nie wypada prosić o tłumaczenia, ale moja sytuacja jest wyjątkowa. Nie było mnie w szkole przez ostatnie półtora miesiaca (zmiany na oskrzelach i jakies tam powikłania) jutro mam wrócić do szkoły i okazuje się że pani postawial sprawę jasno albo na jutro opracowanie tego listu albo pala. blagam o pomoc. A o to list po polsku, staralam sie uzywac prostych zdań.
Drogi janie!
Dostałam twoj ostatni list. przepraszam, ze tak długo nie odpisywalam.
Miałam wypadek samochodowy , dlatego nie przyjadę do ciebie na wakacje. Bardzo przeprasza, że informuję cię dopiero teraz. Wypadek miał miejsce tydzień temu. Jechałam z tatą do szkoły. Nagle tata poczuł się źle i uderzylismy w drzewo. tata jest już w domu, ja mam złamaną nogę i wstrząsnienie mózgu. Leżę w szpistalu. Mam gips na lewej nodze i nie moge chodzić. Mam również specjalną dietę. Jem głównie ważywa i owoce. (wiem, ze to bezsensu ale moja nauczycielka z francuskiego uparala sie że ma byc cos o diecie żall:() Teraz czuję się dużo lepiej. Opieka w szpitalu jest bardzo dobra. tęsknię za domem.
Żałuję, ze nie spędzimy tych wakacji razem.
Twoja Kasia.
Bardzo mi zalezy na tym, zeby ktos to przetlumaczył. bedę szalenie wdzieczna,