olimpiada - etap okręgowy ustny

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 54
poprzednia |
Wiedząc, że osób, które kiedykolwiek brały udział w etapie ustnym jest niewiele, niniejszym zachęcam do dzielenia się swoimi doświadczeniami :) Piszcie wszystko, co wiecie o etapie ustnym, jak wybieracie tematy etc.
wiem tyle ze czesc o literaturze jest najwaznejsza. szkoda bo najmniej mi to lezy:(
tematow jeszcze nie wybralam, jeszcze do mnie nie dotarlo ze przeszlam!
Te listy z tematami na biurku powoli przemawiaja do mojej świadomości... Aaaa, już czuję jak one będą mi się śniły po nocach i mówiły "zjemy cię, zjemy". Roboty jest w cholerę i jeszcze trochę..
Ale może ktoś wie jak ten etap wygląda, tzn np. kto (egzaminowany czy komisja) wybiera temat, z którego będzie pytać albo na ile pytań się odpowiada? Jak szczegółowo trzeba być przygotowanym?
Ww innym temecie (tez o olimpiadzie) jedna z userek powiedziała, że komisja pyta z np. 2 tematów - najpierw ty prezentujesz to co wiesz, a potem oni zadają dodatkowe pytanka. No i podobno najbardziej koszą na literaturze.
ojej ja sie dopiero dzis dowiedzialam ze przeszłam do ustnego i jeszce nic nie zrobiłam:( a tutaj tyle roboty
czy ktos z was był na olimpiadzie w lublinie?
moze wiecie ile osob przeszło?
pozdrowionka
o kolezanka z bialej :)
tez sie dostalem. konkurencja bedzie zazarta :P
Właśnie się dowiedziałam, że przeszłam do ustnego :)). Które tematy wybraliście??
Też się dopiero dzisiaj dowiedziałem, że przeszedłem, jak i cała opóźniona Łódź (przeszło chyba 14 osób). Mówcie, co wiecie na temat tej literatury, co wy wybieracie i jak ta odpowiedź w ogóle wygląda. Pewnie już każdy ze sto razy pisał o tym na tej stronie, ale może jeszcze raz będzie ktoś tak miły i podzieli się swoją wiedzą. :))
No to będziemy konkurować, bo ja też jestem z Łodzi :)).
Wybrałam tematy:
A. I-3 II-5 III-1 IV-4
B. I-2 II-6 III-1 IV-6
C. I-2 II-4 III-1 IV-3
Naprawdę przeszło tylko 14 osób?? Ja się uczę dopiero 1,5 roku i przeszłam. Chyba miałam szczęście ;P
O ile dobrze pamiętam to powiedzieli mi, że 14, także nie za dużo :). Fajnie masz, że wybrałaś już tematy, ja z części A jeszcze nic... B to tam historia, więc wręcz przyjemność, wybrałem: I - 4, II - 4, III - też chyba 4, ale jeszcze pomyślę, IV - 2. Literatura to za to tragedia, jeszcze przed feriami pokazałem te tematy mojej polonistce, wybrała: I - 5, ale ja zmieniłem na 1, ogólnie wolę średniowiecze, II - 1, III - 2, IV - 6, ale to nie wiem jeszcze. Jak się uczysz tak krótko to gratulujacje wielkie!! Ale to chyba jakiś przyśpieszony kurs? :) Pozdrowienia dla innych, którzy przeszli z Łodzi!
hej! tez sie ucze (prawie)1,5 roku i wybralam prawie identyczne tematy... co za zbieg okolicznosci!
A z ktorych ogolniakow jestescie? pytanie kieruje do szczesliwcow z Lodzi :)
jak Wy to robicie?!? ja uczę się intensywnie 6 lat i dopiero pierwszy raz przeszlam do okręgowego....
Po co się pytasz skoro wiesz dlaczego:P
no poza tym, że jesteśmy w "innym" liceum, to nie widzę powodu... ale jestem pewna, że po 1,5 roku nauki nie przeszlabym z pisemnego do okregowego do ustnego, nawet gdybym pisała wersję A...
Po 1,5 roku (czyli w połowie 2 kl. gimnazjum) nawet nie wiedzialam, że jest coś takiego jak konektory logiczne, nie mówiąc o tych idiomach etc. , nawet nie wiem, czy znalam wtedy passe compose albo bardziej zaawansowane czasy...
Ja też po półtora roku to nie za wiele umiałem. Ja I lo w Łodzi, a wy?
to sie po prostu nazywa milosc ;)

a tak a propos, masz moze na kompie jakis test wersji B? jestem ciekawa czy "taki diabel straszny"... duzo jest trudniejszy od A? a w porownaniu z okregowym?
nie mam, ale w tym roku poziom wersji B na etapie szkolnym był identyczny jak testu okręgowego, który pisaliśmy. A w poprzednich latach był o niebo trudniejszy:))
W zeszłym roku byłam we wstępnej, a teraz w pierwszej dwujęzycznej łódzkiej trzynastki /czyli jakby nie liczyć wychodzi półtora roku/ i przeszłam, więc chyba nie uogólniajcie. Jestem żywym dowodem na to, że da się przejść po póltora roku nauki...
szkola dwujezyczna... szczesciara...
ja chodze do zwyklego liceum a w mojej klasie moze 4-5 osob by spontaniczne sklecilo w miare poprawne zdanie po francusku...
ale jak sie chce to sie da!
aha to tak to wyglada... na wstepie jest odsiew a potem to juz dla was pestka;)
w krakowie zakwalifikowaly sie tylko dwie osoby na 21 z poza krakowa:/
a 90% pozostałych albo uczy się w naszym liceum, albo skończyło nasze gimnazjum bądź w jakikolwiek inny sposób miało z nim do czynienia...
Szczęściara?? No nie wiem... Po raptem póltora roku naprawdę INTENSYWNEJ nauki straciłam zdolność poprawnego posługiwania się językiem polskim. Robię same kalki językowe z francuskiego i mówię z wymową francuską. To jest pranie mózu. Ale dobrze przygotowuje do olimpiady ;P
heh:) no wiesz, jak tylko bym miala taka mozliwosc to bym na pewno poszla do dwujezycznego liceum! a przez te poltora roku to uczylam sie na prywatnych lekcjach - godzina w tygodniu, wiec w porownaniu ze szkola dwujezyczna wychodzi blado...
z tymi kalkami u mnie jest dokladnie to samo, jeszcze mi sie do tego wszystkiego miesza angielski i czasem to juz nie wiem w jakim ja jezyku mysle! a jak napisze wypracowanie z polskiego to co trzecie zdanie mam blad stylistyczny - francuska skladnie:/
nie przejmuj sie "pozytywnym" praniem mozgu!:)
To masz fajnie, że masz interferencje tylko między dwoma językami...
Ja uczę się na raz pięciu... /angielski, niemiecki, włoski, łacina i oczywiście francuski...- to jest indoktrynacja.../, ale chyba odbiegam od tematu...
wow! ja bym chyba oszalala przy takiej dawce wiedzy ;) ale podobno do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic! powodzenia!
Szczęściara?? No nie wiem... Po raptem póltora roku naprawdę INTENSYWNEJ nauki straciłam zdolność poprawnego posługiwania się językiem polskim. Robię same kalki językowe z francuskiego i mówię z wymową francuską...
-BUHAHAH!!o matko ludzie mają naprawdę wyobraznię i lubią wszystko kolorować. ja studiuję romanistykę chodziłam też do klasy francuskiej i byłam we Francji 2 lata non-stop i jakoś zdolności poprawnego posługiwania się językiem nie straciłam... skoro powoli polszczyzna ci zanika radzę ci dziecię zrezygnować z klasy dwujęzycznej bo za parę lat zapomniasz co to polszczyzna...
fuzz a Ty skad jestes?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 54
poprzednia |

 »

Pomoc językowa