Jak wam poszedł DELF A2?

Delfa A1 zdałem na 97/100. Francuskiego uczę się w szkole, jestem w klasie z rozszerzonym programem nauczania francuskiego (5 godzin w tygodniu, ale takich naprawdę intensywnych godzin). Nasza nauczycielka zapewniała nas, że DELF A2 jest tylko trochę trudniejszy od A1. Niestety prawda okazała się inna. Wszyscy z mojej klasy, którzy zdawali A2 są tego zdania. Było trudno, przepaść pomiędzy A1, a A2 jest dość duża. Oczywiście nie było to na tyle trudne, żeby było nie do zdania, lecz na pewno trudniejsze niż się spodziewałem. Oczekuję mniej więcej 75 punktów.

Hej ;>
Ja tez bylam zaskoczona poziomem, ale raczej pozytywnie ;> Dzisiaj otrzymałam wyniki i 97,5 / 100 nie jest źle ;> Francuskiego uczyłam się tylko na zajeciach w szkole (2h/ tydzien, pozniej 1h/tydzien) i na studiach - ale to byla powtorka od podstaw. Najwiecej daly mi chyba wyjazdy do Francji ;> Polecam ;>

Nie rozumiem po co zdawać DELFA zwłaszcza poziom A. Żeby pochwalić się koledze/koleżance, że ma się początkujący/podstawowy poziom ?

Ça ne sert à rien.

Rzeczywiście chyba przyłozyc się i zdawać od razu wyższy... Bo jest taka opcja, prawda?

jest :) Obojętnie do którego podejdziesz.. czy do B2 czy B1 a może od razu C2 :P

Blanche Noire ja korzystałem z tej opcji

i jak poszło? bo w sumie sama bym sie przymierzyła za rok po maturze :P

Blanche Noire bardzo dobrze mi wyszło

No wlasnie, po co zdawac A ? Prawdziwe egzaminy zaczynaja sie od B2 ktory daje jakis uprawnienia i cos soba reprezentuje... moi Zdaniem A1 i A2 nie sa warte tch 120 czy ilu tam zł. Wyniki 97 czy nawet 100% z tych egzaminów to zadna radocha... sorry ale po roku nauki z 1 godzina w tyg wiedzialem juz ze nie ma sensu ich zdawac tylko poczekac na wyzszy poziom. Lepsze nawet te 50% z B2 (czy nawet B1) niz 200% z A1.