co roku organizowany jest egzamin TCF (test de connaissance du francais) w maju lub czerwcu (zalezy pewnie od departamentu?) - cos w stylu TOEFLu angielskiego tzn. masz godzine (albo poltorej, nie pamietam juz dobrze ;-) ) na wybor odpowiedzi a, b, c.... na pytania. jest oczywiscie czesc do sluchania ze zrozumieniem, a potem rozumienie tekstu czytanego+gramatyka (razem). teoretycznie jest jeszcze rozmowa, ale ja np. jej nie mialam ;-) generalnie test jest beznadziejny, wszystko to kwestia szczescia... ale przepuszcza cie na uczelnie wyzsze we Francji i jest duzo latwiejszy od DELFa czy DALFa (tak mi sie wydaje). jako oceny dostajesz niveau - sa od 1 do 6. chyba zeby studiowac powinienes miec conajmniej niveau 4, ale sa i tacy co z gorszymi ocenami zostali przyjeci na studia i jakos sobie radza ;-)