DELF A1 i matura podstawowa

Temat przeniesiony do archwium.
jestem tegorocznym maturzystą, zdawałem francuski na poziomie podstawowym, chciałbym dalej sie uczyć, samodzielnie, myślałem o delfie a1 i a2 sprawdzałem testy wydaja mi się na podobnym poziomie lub trochę trudniejsze, jakie książki polecacie do samodzielnej nauki? i od którego poziomu zacząć ?(myślę ze od a1) dzięki za info z góry
Skor znasz podstawy i chcesz się uczyć to dlaczego nie chcesz zacząć od B1? ucz się przez wakacje do stycznia/lutego masz dużo czasu. A wydawanie kasy na każdy stopień DALF to trochę chore szkoda kasy ;/ w ostateczności i tak się bedziesz mógł pochwalić tym najwyższym stopniem ;))

Co do ksiązek wpisz sobie w wyszukiwarke DELF i tam będzie pełno tematów o książkach. Oczywiście kup francuskiego wydawnictwa.


A z jakich książek uczyliście się w LO? Miałeś jakieś swoje?
Nie proponuje zaczynać od A1, sama teraz cierpię na wyrzuty sumienia z powodu wydanej kasy na A1 i A2 dzięki którym mogłabym teraz spokojnie wyłożyć ją na b2
Skoro zdawałeś maturę podstawową po co siedzieć w tym samym materiale. B1 co prawda jest 'o schodek wyżej' ale zawsze lepiej iść do przodu niż przebierać nogami w miejscu ;)
Reussir le Delf wyd. Didier - osobiście przydała mi się ta książka
w lo miałem cafe cream, ale sam przygotowywałem sie początkowo z noweli "zdasz mature" pożniej omega, repetytorium tematyczna-leksykalne z wagrosu i wiele kserówek od mojej nauczycielki, często na poziomie średnio zaawansowanym, i zrobiłem wszystkie możliwe matury próbne i prawidłowe od 2005r. Dzieki za info wlasnie nad tym sie zastanawiałem od którego poziomu delfa zacząc
cafe creme;p
Ja też jestem początkujący i mi taki dobry człowiek, który nauczył się do C1 w dwa lata powiedział mądre słowa "W nauce języka trzeba stawiać sobie
najwyższe cele, wysoko mierzyć !", właśnie powiedział, bym nie zdawał od najniższych ale mierzył w te najwyższe i to jest prawda!

Im wyżej postawiony cel tym więcej możesz osiągnąć i musisz to sobie uświadomić, a nawet jeśli się nie uda to przecież uczysz się dla siebie by znać język a nie dla świstka :))
Bardzo mądre słowa, wujku. Ambicja jest ważna.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia