Witam wszystkich Forumowiczow :*!Skonczylam juz 19 wiosen.Przez 5 lat uczylam sie francuskiego,niestety pozniej kontakt z tym jezykiem sie urwal i trwalo to ze 3 lata.Teraz zamierzam znowu oddac sie swojej pasji i uczyc sie tego pieknego jezyka.Obecnie studiuje zaocznie turystyke i rekreacje,po nadrobieniu zaleglosci z francuskiego zamierzam zaczac nauke w NKJO w Gliwicach dziennie??Co o tym myslicie czy jest to realne?zalezy mi na obiektywnej opinii.Aha i mam jeszcze jedno pytanie czy ktos z Was uczy sie w gliwickim kolegium jesli tak to prosze o dwa slowa na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie :) i czekam na odpowiedz!!!