Nie wiem, czy ta pozycja jest lekturą na romanistyce, ale polecam Ci coś bardzo standardowego, ale zarazem uroczego, w każdym razie wg mnie: "Katedra najświętszej Marii Panny w Paryżu" Victora Hugo. Pociągający klimat. I uwielbiam wszystkie "czarne" charaktery, szczególnie Frolla. Tylko nie kojarz tej książki z bajką Disneya - "Katedra" kończy się zupełnie inaczej i nie jest bajką dla dzieci - jest przepełniona brzydotą, zamiast "miłości" ukazane są namiętności i brud, zamiast kolorów - ciemne wnętrze kościołów i dzielnic cygańskich....
Po lekturze obejrzyj koniecznie musical "Notre Dame de Paris", gra tam (i śpiewa) m.in. Garou. Cudo.