francuscy polacy- piszcie po polsku!

Temat przeniesiony do archwium.
podoba mi sie ta strona i widze ze nawet osoby , które nie znaja jezyka zaglądaja tutaj bo interesuja sie krajem i kultura , bądz potrzebują pomocy....ale chcialam poruszyć inna sprawę.....

FRANCUSCY POLACY !!!, nie wiem po co odpowiadacie w języku francuskim, skoro juz przeczytaliście temat, wiecie o czym mowa to znaczy że nie zapomnieliście JEZYKA POLSKIEGO ...piszcie po polsku, nie musicie sie szczycić znajomościa j. FR .....to żadna złośliwość w waszą stronę , mysle o osobach które nie znaja jezyka.....
......ja osobiście nie mam problemu z odczytaniem waszych wypowiedzi, więc nie dlatego te uwagi....
piszcie, piszcie....
Tutaj nikt nie szczyci się znajomością francuskiego! To jest forum języka francuskiego dlatego piszemy właśnie w tym języku.
Pozdrowienia
naprawdę nie masz większych zmartwień?
Zgadzam się z agnes78, że pomoc udzielana początkującym po francusku mija się z celem. Ale jeśli rozmawiają ze sobą osoby zaawansowane, ne widzę w tym nic złego. Myślę, że powinniśmy być po prostu czujni i kierować się wyczuciem i taktem: komu jak odpowiedzieć.
pozdrowionka
le Syndrome Prémenstruel? ;P

Je ne partage pas du tout ton point de vue. Tu cherches de problèmes où il n'y en a pas. Je visite régulièrement ce site, ce forum... Et autant que je me souvienne, il n'y avait personne qui se plaignait d'une langue employée par nous pour répondre à ses questions! [sauf toi :)]

En cas de doutes: c'est intentionnellement que j'ai écrit ce post en français.
ten syndrom mi nie dolega
nie musiales sie wysilac z dowcipem "znawco tematu"
przeczytaj dobrze o co mi chodzilo :P
aha
nie szukam sobie problemów...i nie wzielam sobie tego z Ksieżyca, tylko sama pomoglam pewnej osobe jedna kwesie jezykowa wyjasnic bo dostala wyklad po francusku z czego malo zrozumiala
jednak regularnie tu nie zagladasz
napisz od kogo ta osoba dostała wykład po francusku, może sam "polski francuz" (a co to właściwie jest jest?) wytłumaczy ci, dlaczego napisał po francusku (np. przez widzimisię, snobizm lub bycie obcokrajowcem)
jak ktoś nie zrozumie tekstu po francusku - trudno, jego ból, po samym nicku często trudno stwierdzić, czy klient jest na poziomie podstawowym, czy wyższym, warto czasem wspomnieć coś o swoich kompetencjach :)

podaj linka do tego "wykładu"
Chère Agnès,

Tout d'abord, je voudrais te remercier d'avoir pris le temps pour répondre à mon post. C'est très gentil de ta part. :P

Mais parlons sérieusement! Sans méchancetés. En apportant des arguments constructifs.

Une personne a posé une question sur le forum. Elle a reçu une réponse à son message en français. Oui, c'est possible. Il est aussi possible qu'elle ne l'ait pas comprise. :) Et maintenant mes questions:
1) A-t-elle demandé la traduction en polonais sur le forum ?
2) Si oui, a-t-elle reçu une réponse ?
3) Je me joins à la demande de marrcin. Pourrais-tu donner un lien à ce sujet ?
4) Cette personne, est-elle un cas unique ? As-tu connaissance d'autres cas similaires sur ce forum ?

:)
agnes dobrze gada!... jesli ktos chce dostac poprawiony czy tłumaczony tekst to naturalnie bedzie po francusku :) ale jak ktos chce otrzymac informacje o czasowniku etre czy sie dobrze odmienia, nie wiem czy jest sens odsyłac go po francusku do "Le bon usage" natychmiast..
a uwaga zuczusia odnosnie tego tam ... syndromu... totalnie hors sujet i w dodatku grossier... (nie na temat i niezbyt eleganckie)...
Donc, demandez au auteur du post pourquoi il vous donne "des informations sur un verbe" en français [peut-etre il est étranger!] ou juste demandez la traduction en polonais et ne faites pas de problème là où il n’y en a pas!

Quant au syndrome prémenstruel... C'est rien de mauvais goût à mes yeux. Juste une blague innocente... ;-)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka