Franuska szkoła=pytania

Temat przeniesiony do archwium.
Hej ;D
Mam prawie szesnaście lat ( luty) i zamiar przeprowadzki do Francji. Niestety mało wiem na temat mojej ewentualnej szkoły; pójdę do collegu czy tego 'czegoś' wcześniejszego? Co z nauką języka skoro umiem parę podstawowych zdań..? Czy poziom nauki jest bardzo wysoki? Należy zdawać jakieś egz.? Macie jakieś doświadczenia?
Uczę w szkole, do której przyjeżdżają Polacy. To szkoła międzynarodowa z Sekcją Polską. Takie są tylko w Paryżu, Lyonie i Strasburgu. W szkole tego typu zazwyczaj trafiasz do klasy o rok młodszej niż jesteś - czyli Ty pewnie byłabyś w ostatniej klasie college. Przez pierwszy trymestr chodzisz na FLE i uczysz się intensywnie francuskiego. Uczestniczysz też w zajęciach prostych, typu WF, plastyka, itp, ze swoją francuską klasą. Potem, gdy Twój nauczyciel FLE uzna, że jesteś na dobrym poziomie, po ok. 3-4 miesiącach zaczniesz chodzić z resztą klasy na resztę zajęć. A później możesz pójść do liceum z Sekcją Polską, i tam kontynuować FLE na wyższym poziomie oraz inne przedmioty. Zdajesz też maturę z polskiego.
Jeśli nie trafisz do szkoły z sekcją polską, pozostaje Ci szkoła francuska. Zapewne trafisz do klasy CLA, gdzie przez rok będziesz się uczyć tylko francuskiego, w zależności od miejsca - często z imigrantami z Afryki i Azji.
Ewentualnie, jeśli jesteś dzieckiem dyplomatów, możesz pójść do szkoły europejskiej i tam uczyć się np. po angielsku. Ale zaznaczam - szanse są dla anglojęzycznych, a następnie dla tzw. "ważnych osób".
Poziom nie jest wysoki, raczej niższy. Nauka przebiega inaczej, nauczyciele są surowi, ale nie wymagają ogromu wiedzy jeśli idzie o ilość. Innymi nieco metodami liczy się na matematyce, nie ma fizyki czy chemii tylko połączenie tych dziedzin.. Długo by opowiadać. Jeśli masz konkretne pytania, napisz, w końcu to moja codzienna praca:)
Po 3-4 miesiącach, w tak szybkim tempie nauczę się prawie wszystkiego? Niemożliwe.. :O
Czy szkoła z Sekcją Polską znajduje się w obrębie Boulogne-Billancourt?
O łączeniach przedmiotów wiem ;)
A najbardziej przeraża mnie nauka fizyki i matematyki w j. francuskim:/
Czy nowo przybyli uczniowie po takim 'przeszkoleniu' wciąż mogą liczyć na taryfę ulgową i pomoc językową?
Nie nauczysz się wszystkiego. Na to przewidywane są 3-4 lata. Ale po 3-4 miesiącach chodzisz już na lekcje, tzn. masz obowiązek słuchać;) Taryfa ulgowa jest. Niemniej, nie znam żadnej szkoły dla Ciebie w tamtym obrębie. A jaki jest powód Twojego wyjazdu?
A co ze sprawdzianami/ pytaniami - obowiązują mnie? A stosunek nauczycieli do 'takiego' ucznia? Moim powodem wyjazdu jest mama :D a raczej tęsknota za nią ...
Aha i jeszcze jedno :)
Przepraszam ,że tak prosto z mostu ni stąd ni zowąd ale kim jesteś zawodowo tzn. na czym polega Twoja praca w polskiej szkole?
Tak jak wcześniej już wspomniałam - uczę w niej! Języka polskiego, który prowadzony jest tak jak w Polsce. ALE - nie jest to szkoła polska! Jedynie francuska z opcją polską! Stosunek nauczycieli? Wiesz, Francja to kraj wielokulturowy i wielonarodowościowy, nikogo tu nie dziwi status nowo przybyłego imigranta... Ale są też szczególne zasady, wg których należy postępować z nowymi uczniami. Jednak jedną sprawę można postawić jasno: trzeba się uczyć, i to bardzo dużo. Jeśli odpuścisz sobie francuski, potem będzie coraz trudniej. Szkoła jest przez 6 dni w tygodniu, często od 8-mej do 17-tej, z przerwą na obiad w południe. Wolnego czasu niewiele, podobnie - mało czasu na naukę, więc trzeba to robić intensywnie. Za to często są wakacje.
To wszystko, co napisałam to oczywiście reguły szkoły międzynarodowej, akurat tej, w której pracuję. W normalnej szkole francuskiej nie ma aż takiej "opieki" nad nowymi osobami, po prostu trzeba się zaadaptować...
Bardzo dziękuję za wszelkie informacje..
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie