Proszę Was o zdanie

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanko o waszą opinię. Jestem w 1 klasie liceum, uczę się francuskiego prywatnie od 2 kl. gim. Ale dopiero od 3 miesiecy ucze się u innej nauczycielki, bo poprzednia nie zadowalała mnie.Ale zdążyłam poznać npodstawy gramatyczne no i słówka. A wiec od 3 miechów uczę się 2 razy w tygodniu i "lecę" książką zarówno Cafe Creme (już ją kończę) i Język f5ancuski dla początkujących Marii Szypowskiej. Jak myślcie czy zdążę się nauczyć w takim stopniu zeby zdać maturę rozszerzoną. I czy powinnam mieć jakieś wątpliwości wyubierajc fakultet z tego w 2 kl. liceum. Proszę o pomoc. Wiem ze to zalezy od tego jak ja się czuję. Ale chciałąbym poznać wasze doswiadzczenia. Może ktoś mial taką samą sytuację i zdaje maturę. Proszę o pilną odpowiedź Z góry THX Pozdrówka
ja uczyłam się francuskiego 3 lata w liceum(2 godz lekcyjne) + 3 lata na kursiku. francuski zawsze był moją miłością więc uczyłam się go z pasją. po 3 latach zdałam delf( koniec 3 klasy),brałam udział w olimpiadzie i po 4 latach nauki dostałam się na romanistykę :).trzymam kciuki-jeśli nadal będziesz uczyć się z zapałem na pewno zdasz ( i pewnie na bardzo dobrą ocenę) maturę rozszeżoną...trzymam kciuki :)

« 

Życie, praca, nauka

 »

Studia językowe