Pisałam dzisiaj poziom podstawowy, jutro rozszerzenie. Moim zdaniem czytanie nie było trudne, to prawda, że dużo słów było z języka potocznego, wielu nie rozumiałam, ale to, o co pytali tego nie wymagało. Słuchanie i pisanie także całkiem w porządku, tylko mi te 120 minut nie pozwala nawet na napisanie czegoś mniej banalnego, czy sprawdzenie odpowiedzi.
Jutro rozszerzenie... Boję się okropnie. Kto pisze jutro?