Francuski - język trudny?

Temat przeniesiony do archwium.
Czy francuski jest naprawdę taki trudny jak opowiadają znajomi? NIedługo trzeba mi będzie isć do LO i tam do wyboru francuski albo włoski. Jak ma sie trudność franca do np. hiszpańskiego?
hehe, jak dla mnie to franc jest cholernie trudny, ale na pewno warto umiec...
Francuski jest trudny, ale jaka przyjemność rozumieć i móc być zrozumianym w wycieczkach po Francji lub innych krajach frankońskich. Nie będzie tak źle. Ja już to robię i jestem bardzo zadowolona.
Moim zdaniem francuski jest o trudniejszy zarówno od hiszpańskiego jak i włoskiego. Szczególnie trudności z francuskim pojawiają się przy próbach rozumienia słuchanego tekstu ze względu na indentycznie brzmiące zbitki słowne o różnych znaczeniach. Oczywiście do wszystkiego można się przyzwyczaić ... po 10 latach nauki :D.
Zgadzam się, że te zbitkijęzykowe mogą człowieka wyprowadzić z równowagi, a jak jeszcze ma podstawy lub więcej z innego języka to zaczyna być koszmar. Tak jest ze mną. Czytając często mi się zdarza mówić coć po niemiecku, a wtedy śmiech i zgrzytanie zębami. Z tłumaczeniem jest podobnie, najpierw tłumaczę na niemiecki, a potem ewentualnie francuski. Mówie koszmar, ale jestem dobrej mysli nie z takich opresji wychodziłam.
to zależy co komu leży.

Dla mnie francuski jest trudniejszy od hiszpańskiego, który wydaje mi się BARDZO prosty. Ale jest też dla mnie łatwiejszy od włoskiego, z którego zrezygnowałam po dwóch miesiącach, bo kompletnie mi nie leżał.
Z tego co udało mi się zaobserwować u siebie i innych, to nauka włoskiego przychodzi polakom łatwiej niż nauka francuskiego. Po włosku łatwiej jest mówić. Poza tym, to już moja całkiem osobista opinia, "melodia" tego języka podobna jest do tej w języku polskim. Co do gamatyki to francuski i włoski są chyba równie trudne. Tyle jeśli chodzi o spojrzenie teoretyczne. Ale moja rada jest przede wszystkim taka. Jeżeli masz kontakt z uczniami ze szkoły, do której się wybierasz to koniecznie przeprowadź "wywiad" na temat nauczycieli uczących tych języków (nie kieruj się oczywiście opinią jednego ucznia). Spróbuj się dowiedzieć z kim miałabyś/miałbyś te zajęcia. Niestety dzisiaj to jest najważniejsze.
Życzę udanego wyboru.
francuz jest trudny. dla mnie. fajnie umiec, porozumiewac sie... ale na twoim miejscu wybrałabym włoski ;) wydaje mi sie ze trudnosc podobna, ale włoski bardziej mi "brzmi" i nie ma tego koszmarnego rrrr ;D pozdrawiam
A ja podeszlabym do tego z praktycznego punktu widzenia. Francuski mimo ze w POlsce starcil popularnosc , jest po angielskim najczesciej uzywanym jezykiem w Europie. Niemiecki oczywiscie tez. W UE rzadzi angielski i Francuski. Moze warto pomyslec rowneiz o tym. A jesli chodzi o sama nauke to moim zdaniem jezeli ktos podchodzi do nauki powaznie i chce si enauczyc nie ma zadnych porblemow. Znam wiele osob ktore swietnie sobei radza mimo ze w szkole nigdy sie go nie uczyly. POczatki zawsze sa trudne, ale we wzystkich jezykach. Zachecam goraco do nauki jezykow. :) POwodzenia.
Ja bym na twoim miejscu wybrała francuski.. uczę się od 2 lat i baardzo lubię ten język, chociaż nic nie sprawia mi większej trudności niż zrozumienie francuza..;) Niestety fonetycznie jest bardzo trudny do opanowania. Wloski, podobnie jak hiszpański (ktorego również się z powodzeniem uczę ;) ), to języki proste, a zrozumienie ich ze słuchu to nic w porównaniu z francuskim (chociaz Hiszpanie i Wlosi mowią bardzo szybko) Jednak, ostatnio moda na porozumiewanie się po francusku zatacza coraz częstsze kręgi, jest mile widziany w biznesie, dużych firmach itp.. A poza tym jest taaki piękny..;) Nie żałuję że uczę się francuskiego i polecam ci go zamiast włoskiego, ale wybór należy do ciebie.
PS: A właśnie że francuskie rr jest cudowne..;)
Pozdrawiam
jak dla mnie francuski wcale nie jest takie trudny... w sumie to z łatwością mi przychodzi, może dlatego, że bardzo go lubię, i dużo mam godzin w tygoniu... a co do wloskiego czy hiszpanskiego.. to bardzo prosto sie nauczyc jak sie juz zna francuski ;) wogole uczenie sie jezykow to jest super sprawa
co do wymowy, to nie sadze zeby byla jakas okropnie trudna i nie do przejscia... moim zdaniem to bardziej kwestia dobrego nauczyciela od samego poczatku i duzo cwiczen.. a co do rozumienia francuzow to tez kwestia przyzwyczjenia, na poczatku to troche szok, ale kiedy zaczynasz wszystko rozumiec co do Ciebie mowia to jest ogromna satysfakcja. ja uwielbiam sluchac jak francuzi gadaja po francusku, a zwlaszcza dzieci..;)
podzielam powyższa odpowiedź.. ja się zaczęłam uczyć hiszpańskiego, jak już miałam solidne podstawy we francuskim - i co? Wszędzie odnajduję podobieństwa i świetnie się bawię..:)
PS: Ja niestety mam mało godz francuskiego w tyg (tylko 3..) i prawie nigdy ćwiczeń słuchowych..:(... wiec zrozumienie języka w oryginale sprawia mi olbrzymie trudności, ale planuję zapisać sie na dodatkowy kurs, jak tylko znajdę czas..:) więc będzie dobrze.
Żaden język nie jest łatwy... Ale jeżeli chcesz wiedzieć, który jest łatwiejszy to Ci powiem dwuznacznie. Nauka słownictwa j. francuskiego jest prostsza, lecz ich prawidłowa wymowa trudniejsza!
Jak zapewne wiecie język francuski należy do rodziny języków rommańskich tak jak: hiszpański, włoski czy porugalski. Moim zdaniem jednak język ten jest o wiele trudniejszy niż pozostałe. Sama znam hiszpański i muszę stwierdzić, że jego nauczenie przyszło mi o wiele łatwiej niż francuskiego. Być może spowodowane to było tym iż wymowa frnacuska w wykonaniu mieszkańców Francji jest czasami wręcz niemożliwa do zrozumienia. Ich dialekty tak dalece odbiegają niekiedy od francuskiego literackiego, że człowiek zadaje sobie pytanie czy czasem nie nauczył się zupełnie innego języka. Odpowiecie na pewno, że hiszpański też ma wiele dialektów ale różnica polego na tym, że są ona do siebie podobne a i większość słów jest taka sama. Ja po przyjeździe do Francji na przykład nie wiedziałam, że słowo "cem" jest pisane odwrotnie niż "mec" a znaczy tyle co "l'homme" a jest takich słów cała masa. Życzę więc wszystkim tym co się uczą wiele wytrwałości i samozaparcia. Efekty przyjdą na pewno, wystarczy trochę poczekać.
La culture francaise ( francophone pour ne pas oublier les autres pays ou l`on parle francais) est presente sur la scene politique, litteraire et musicale en Pologne. Si on comprend le francais, on est confronte a la diversite des pensees et des facons de vivre; en bref un tres grand enrichissement pour chaque personne qui souhaite connaitre un peu plus le monde. Moi, je me suis mise a apprendre l`espagnol apres de longues etudes de francais et je ne regrette pas bien que je confonde parfois les mots (faux amis) ce qui enerve plus particulierement mon ami espagnol.
Jeśli chodzi o mnie, to uczę się francuskiego od roku i uważam, że jak na ten okres nauki (3 godź. tyg) radzę sobie świetnie. Mam już nawet w kieszeni Delfa A1, a za niedługo przyjeżdża do mnie Francuz.
Wymowy tez się szybko nauczyłem(po kilku godzinach treningu czytałem już porawnie każdy nowy tekst, mino iż kompletnie go nie rozumiałem) Tak więc nauka francuskiego wcale nie musi byc zmorą. Ale wszystko zależy od chęci.....
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa