A ja parę dni temu dostałam upatrzony słownik Collinsa. Także ma 60 tys. haseł, ale kosztował niecałe 30 zł. Podoba mi się, jest łatwy w użyciu (hasła zaznaczone są na kolorowo razem z przykładem użycia w zdaniu, wymowa pisana prostym językiem), dodatkowo gry słowne, i takie rzeczy typu liczby, ułamki, jak napisać list, rozmowa telefoniczna, określanie czasu. Polecam!