Roznica istnieje. W jezyku francuskim sa 4 gloski nosowe, na bazie A posterieur, E (brzmi jak nasze ę), O (brzmi jak nasze ą) i gloski oe.
"Un" to oe z tylda czyli wmawia sie jak nosowe oe (samogloska mieszana, polotwarta), a koncowke "in" w transkrypcji pisze sie jako E z tylda, czyli wymawia sie jak nasze polskie ę. Tak naprawde to te roznice juz zanikaja, ale niestety romanisci ujotu musza je rozpoznawac ;).
A tak na marginesie... Nie moge sie powstrzymac... ;)) Gramatyke opisowa (fonetyka,fonematyka i prozodia) zdalam na 5 :D Literature sredniowiecza i literaturoznawstwo tez na 5...:))))) No i ciesze sie BARDZO :)))))))
Romanistyka jest cudna :D !!!
Pozdrawiam!!!