Francuski, najpiękniejszym językiem świata...

Temat przeniesiony do archwium.
Według mnie francuski, to najpiękniejszy język świata. Ten akcent, te śliczne "r" i poprostu to piękno...Francuski to także język miłości...Kocham ten język i bardzo się cieszę, że mogę się go uczyc ;) A według was ? Jakie są wasze opinie ?
"francuski językiem miłości" - moja malutka prywatna opinia? - "bezeduuraaa!" :)
każda opinia jest subiektywna i
jeśli miałbym wybrać najpiękniejszy język świata, nie byłby to francuski. do pięknego mu brakuje, co nie znaczy,że go nie lubię. prostą odtrutką na zauroczenie pięknem j. francuskiego, głównie z przyczyny "uzusu" (wszystko co francuskie jest romantyczne) oraz przedstawicieli francuskiej sceny muzycznej jest choćby posłuchanie jak francuzi mówią "na co dzień" (filmy, ulica, spotkani turyści), albo francuski hip-hop (czasem nie wiadomo o czym rapują, w 1 kawałku rapowali częściowo po arabsku i nie od razu to spostrzegłem). piękny język? no nie wiem...

zauroczenie j. fr. to chyba kwestia stereotypu - ach to południe/zachód! nikt chyba nie zauroczy się niemieckim albo jakimś językiem północnym - co innego południowym!

jeśli idzie o kwestię estetyczną, podoba mi się rosyjski, też jest ładny i melodyjny.
Podzielam opinię,że francuski to najpiękniejszy język świata!!!! W nim jest właśnie "to coś", które nadaje mu takiego niepowtarzalnego uroku. Uwielbiam ten język, kocham poznawać jego tajniki, po prostu nim mówić i słuchać francuskiej muzyki. Do tego stopnia to lubię,że w szkole, gdzie mam ten język od podstaw (oczywiście się nudzę, jakby na to nie patrzeć)nie przejmuję się tym i cieszę samym kontaktem z francuskim. No i trzeba powiedzieć to szczerze- wysiłki niektórych w przeczytaniu paru linijek są czasem zabawne ( nie żebym się śmiała z nich, broń Boże!). Dlatego chyba jestem jedną z nielicznych w klasie- jeśli nie jedyną- która kocha français. Trzeba jednak przyznać, że większość ma awersję do naszej prof... I tu znowu jestem wyjątkiem!!
Francuski bardzo lubię, lubię się go uczyć, fajny jest ;) nie zgodze się, że nikt nie zauroczy się jakimś językiem północy! Ja uwielbiam szwedzki i norweski bardziej niż francuski!! :D
a gdzie chodzisz do szkoly? poznan? bo tez w liceum mialem roznie postrzegana prof
Dla mnie najpiękniejszym językiem jest polski - bo mój :-)
wolę hiszpański :)
a moze tez chinski bo tak porzadnie dostaniemy w skore ...
kamil, chodzę do XV LO w Poznaniu...
tez uwazam ze jezyk francuski jest najpieknijeszy. Do tego stopnia sie w nim zakochalam ,ze obawiam sie ze nie bede mogla w rrownym stopniu zafascynowac sie innym jezykiem , no coz...
Mnie nie podoba się rosyjski. A moją pasją jest francuski, ze ze względu na stereotypy. :)
to znaczy BEZ względu na stereotypy :)
"Cudze chwalicie, swego nie znacie".
Nie zaprzeczam pięknu języka francuskiego, jednak uważam, że na miano tego najpiękniejszego języka zasługuje nasz ojczysty język polski. Uważam, że można w nim wszystko wyrazić... Tak, piękny jest, naprawdę... :)
Chciałbym tu nadmienić jeden fakt, że w renesansie powstało dzieło o państwie idealnym (bodajże spod pióra włoskiego humanisty) i w tymże państwie posługiwano się językiem... polskim! :) notabene cały ustrój tegoż państwa był wzorowany na polskim, ale to już inna historia:)
Jeśli chodzi o mnie, to się musze przyznać bez bicia, że się zakochałam w języku francuskim! Lubię słuchać francuskiej muzyki w szczególności Gregorego Lemarchala, oraz wschodzące gwiazdy takie jak Thierry Amiel czy Emmanuel Moire.To prawda, ten język ma coś w sobie takiego co warto ! Na początku nauki może wam się wydawać trudny, ale potem pokonacie barire językową.Ten język jest dość trudny, to fakt.
Ale warto! Ja się uczyłam języka francuskiego 3 lata w LO i tak mnie jakoś ciągnie, zdawałam nawet maturę z niego, niestety nie zaliczyłam.Aha, ciekawostka: jak toś będzie miał okazję pojechać do Paryża, pod żadnym pozorem nie rozmawiajcie z Francuzem o pieniądzach! To jest ich temat tabu.Pozdram wszystkich uczących się tego pięknego języka romańskiego.Jest romantyczny, to też prawda! Pozdrawiam.
Zgadzam się- francuski jest NAJWSPANIALSZY, NAJPIĘKNIEJSZY, NAJCUDNIEJSZY!!! Kocham ten język już od jakiś 5 lat, nie mogę żyć bez niego!!! To miłość od pierwszego wejrzenia:-)
Hmmmm...

Francuski jest językiem pieknym... to fakt niezaprzeczalny, ale czy najpiękniejszym? Każdy język europejski ma w sobie iskrę. Podzielam opinię mojego przedmówcy, że rosyjski język równiez w sobie ma przepiękną melodię.

Hiszpański i Włoski to języki również cudowne, żartobliwe i z temperamentem.

Co do skandynawskich, są równie brzydkie, co niezrozumiałe, ale to osobista refleksja ;)

Oczywiście jestem też zdania, że język polski jest językiem najwspanialszym. Jest językiem, który ma bardzo abstrakcyjne zasady i więcej wyjątków niż ścisłości. Jest językiem szalenie elastycznym i przedewszystkim bardzo eleganckim. Co jeszcze... ciekawą rzeczą jaką w nim można zaobserwować, to możliwość komunikacji bez podmiotowej (podmiot domyślny).
Nie mówimy "ja jestem"... wystarczy "jestem".
eee tam ;P no fakt - akcent, boskie "r" itp może przyciągać ale nie uważam żeby to był powód do uznania go jako "najpiękniejszy". Każdy język ma coś w sobie:)

Mnie denerwują takie opinie i te wszelkie westchnienia (och, ach, francuski... jak to pięknie brzmi... bążuuuhrhrhrh) - jest to język obcy tak samo jak np. czeski. Tak samo trzeba nauczyć się słówek, gramatyki, komunikacji... I co więcej jest on o wiele trudniejszy niż np. angielski.

Owszem lubię francuski i nie sprawia mi większych kłopotów, ale nie uważam go za najpiękniejszego. Szczerze to najbardziej lubię chyba nasz ojczysty - język polski. Poza tym nie pogardzam angielskim. A tak w ogóle to moim odwiecznym marzeniem było nauczyć się rosyjskiego:D:D ale coraz bardziej wątpię w to, że uda mi się je spełnić.
Uwielbiam francuski, jest to mój ulubiony język. Ale wkurza mnie jak ludzie się podniecają, że to język miłości, romansu i takie bzdety. Język jak język, jak kocham go za jego gramatykę, trudną, alę mającą w sobie to coś, co przyciąga. Można się w nią zagłębiać przez wiele lat a i tak potrafi ona jeszcze czymś zaskoczyć :)
popieram przedmówcę... francuski jest językiem ładnym, bardzo mi się podoba, ale naprawdę myślenie stereotypami, że Francja i francuski = miłość, romans itp...to już lekka przesada...

w tym języku jest coś więcej niż tylko romantyzm...
dziekuje za poparcie :):):)
--------Język jak język, jak kocham go za jego gramatykę, trudną, alę mającą w sobie to coś, co przyciąga. Można się w nią zagłębiać przez wiele lat a i tak potrafi ona jeszcze czymś zaskoczyć------------

Hej , i nawet dla francuzow sprawa gramatyczna nie latwa . Kiedy usluchule czasami nawet w media , to mam zaskoczenia !
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Kultura i obyczaje

 »

Życie, praca, nauka