wymowa- pytanie

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanko dotyczace wymowy...

Jak naprawde wymawia sie dzwiek 'en'? W ksiazkach zawsze przyrownuja ten dzwiek to tego w slowie bank, czyli zaczynamy go wymawiac od 'a'(mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi). Jednak sluchajac roznych nagran, nigdy takiego dzwieku nie slyszalam. Prawie zawsze jest on bardzo zblizony do 'on', tylko nie wymawiany tak dosadnie...Czy faktycznie tak jest, ze 'en' to prawie dzwiek 'on', jednak krotszy i nie wymawiany tak dokladnie?



Mam jeszcze jedno pytanie co do 'en'...czy jesli po tym dzwieku jest samogloska, to nadal wymawiamy go tak samo, czy raczej jak normalne e i n, np. w wyrazie vous prenez...

Z gory dziekuje za odpowiedz
"en" wypowiada się jak on/an/im/in. Właściwie różnica w nich jest na tyle mała, że nie powinna stwarzać problemów;) a o tym kiedy mówi się ą a kiedy jest dzwięk zwykły (nie nosowy) decyduje samogłoska/ spółgłoska=== ex. impossible "ę" inapte "i".
Roznice dla nas sa nie duze, ale wlasnie dla Francuzow olbrzymie:) Tak samo jak z roznymi rodzajami 'e'....

Czyli jest taka regula, ze jak po dzwieku typu 'en', 'in' itp. jest samogloska, to wymawiamy wyraz 'nienosowo', czyli np. prenez wymowimy /prene/?
no nie róbmy ludziom wody z mózgu. "on" to jest o nosowe, "im" i "in" to jest e nosowe, a "an" i "en" to jest a nosowe (chociaż to ostatnie z paroma wyjątkami) to są trzy różne dźwięki!! prosty przykład: "lin", "long", "lent". w wymowie to jest tylko "L" plus samogłoska nosowa, za każdym razem inna. każdy z tych wyrazów wypowiada się inaczej i zmiana samogłoski nosowej tutaj zmienia znaczenie tego, co się powiedziało!!
Biez pod uwage te dwa przyklady i bedziesz na polowe zbawiona:
Kiedy slowo zaczyna sie przez "en" to wymowa jest "an" (ale "an" po francusku)
Kiedy konczy sie na "en" to jest " enn' " tak jak AMEN (dosc rzadko)

I kiedy jest bezokolicznik to jest "an" (np prendre , vendre ,itd..) , juz jestes na 3/4 zbawiona.

Zostaje trudnosc w koniugacjii czasownikow
np ils prennent , ils viennent = il prenn' , il wienn'
je prends, je vends = ze pran , ze wan
Przepraszm za pomyłkę, ale widzę, że zrozumiałaś o co mi chodziło:) różnica między "on" "en" i "an" jest już praktycznie zacierająca się, czyli jest to "ą" a "im i in" to oczywiście "ę". A jak już pisałam jeśli jest po nosówce samogł. to czyt. "nienosowo"=== analyse [analiz] / ambre [ąbre], jednak jak trafnie napisał już Alibek trudnośc pozostaje w odmianie czasowników:]
oczywiscie nie napisalem kiedy w slowie jest samogloska , najczesciej "ien"
w takim razie wymowa jest blisko " ie"
np lien , bien ,
no tak, ale wtedy to już dyftogni powstają ei,oi etc.
to co pisza w ksiazkach rzadko kiedy pokrywa sie z rzeczywistoscia. racja jest "en" wymawia sie jako "a" posterieure nasale (tylne nosowe). zalezy od tego jakich nagran sluchasz, ale faktem jest, ze ich "en" jest b. zblizone do polskiego "ą". jezeli chodzi o "on" po prostu trzeba ułozyc usta tak jak przy wymowie "o" ferme (np. chaud) i wypuscic powietrze przez usta i nos.
Temat przeniesiony do archwium.