konwersacje

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, mam do Was pytanie. Uczę sie francuskiego już 2 lata, w ESKK, obecnie dla sredniozaawansowanych. Jest to nauka korespondencyjna. Pracuję z kasetą, głośno czytam każdy tekst. Gramatycznie daję sobie dobrze radę. Ale zrozumienie lektora na kasecie wymaga ode mnie nie lada umiejętności. Czasami muszę jedno zdanie cofać kilka razy aby dokładnie je zrozumieć. Czy jest to tylko przejściowe i przy dalszej systematycznej pracy to się zmieni, czy naprwadę brakuje mi konwersacji w tym języku?
ps.ale i tak sie nie poddam..
Napewno brakuje tobie konwersacji. Ja też chciałem sie sam uczyc ale nie wyszło jeżeli chodzi o gadanie. W tej chwili chodze na korepetycje gdzie mam duzo konwersacji i jest ok. A skąd jest może byśmy mogli sobie pogadac akurat:d
jestem z Poznania.
Raczej przejściowe, tylko nie wolno przerywać - i starać się dużo mówić, np. opowiadać coś podczas spaceru itp. nawet, jeśli ktoś cię nie rozumie niestety ;)
Działa - w przeddzień Matury ustnej zwłaszcza w moim przypadku. 95% w kieszeni.
Chętnie zapisałabym sie na jakies konwersacje, ale obecnie nie stać mnie. Zaczęłam zaocznie studia no i uczę sie korespondencyjnie języka. Na więcej mnie nie stać. Mam nadzieję, że uda mi się w końcu rozumieć słuchany tekst.
a jak mowilam zeby sie zglaszac na konwersacje przez Skype'a do mnie, to cisza :)
Konwersacje "skejpowe" beda sie znow odbywaly od wrzesnia, bede was informowac na biezaco, a poza tym mozecie do mnie pisac na [email] -chetnie sluze pomoca i rada.
a co to są te konwersacje skejpowe? pierwszy raz o nich słyszę?
Konwersacja przy pomocy skype
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa