Nie ma nic gorszego niz lista slowek wykuta na pamiec. Nawet jak zapamietasz wiekszosc slowek, to bedzie to slownictwo bierne, co oznacza, ze jak zobaczysz gdzies to slowko, to bedziesz wiedziala co ono oznacza, ale w rozmowie jego nie bedziesz w stanie uzyc. Slowej najlepiej uczyc sie w kontekscie, czyli zapisywac sobie na kartce cale zdanie. Jak znowu natrafisz gdzies na jakies zdanie z danym slowkiem, dopisz pod pierwszym zdaniem. Oczywiscie jak odlozysz takie fiszki na polke i nie bedziesz powtarzac, to i tak zapomnisz czesc slow, ale zapamietasz wiecej niz w przypadku listy slowek.