To kup sobie " Francuski. Pas de probleme."
Najpierw słuchaj a potem czytaj książkę-na początek w sam raz.
Potem cafe creme 1 lub campus 1+ tablice odmiany czasowników (najlepiej bescherelle).
I jakoś pójdzie.
Język do najłatwiejszych nie należy ale przydaje się w życiu.
Ja za granicą mogłam dzięki niemu dogadać się z studentami z Afryki i rozładować parę konfliktów wynikających z nieporozumień między nimi a pozostałymi studentami,więc warto się uczyć.