Witam wszystkich, niedawno odkryłam to forum, ku mojej wielkiej uciesze:)
Mam może dziwne pytanie ale bardzo chcialabym zasięgnąć opinii osób, które biegle nauczyły się mówić po francusku. Otóż postawiłam sobie za cel POROZUMIEWAĆ SIĘ w tym języku. Moje doświadczenia są takie. Chodziłam w LO do klasy z rozszerzonym fr. maturę zdawalam (w starym systemie) jedynie ustną z tego języka. Poszło mi nawet bdb.
Minęło jednak 10 lat. Z róznych przyczyn zajęta byłam innymi sprawami. Niemalże wszystko zapomniałam, gramatykę , słowa itp. Miesiąc temu znowu zaczęłam sie uczyć. Zaczęłam od przesłuchiwania lekcjii na mp3, uczenia się słówek ze słownika, staram sie słuchać radia BFM, ogladać francuską telewizję. No i jestem obecnie w stanie, który można nazwać kompletnym chaosem i mam doła...Niestety jakoś kiepsko mi idzie, nie wiem czy to stres czy to kwestia wieku ale bez przesady jestem tuż pzd trzydziestką. Sama nie wiem:(
Moje pytanie w zasadzie miało brzmieć w jakim okresie czasu, przy codziennej pracy (kilkugodzinej) mozna nauczyć się języka. Owszem mam porównanie jak to było w szkole, ale jednak samemu w domu to zupełnie co innego. Może są osoby, które maja jakieś swoje metody, które zakończyły sie powodzeniem, jakieś rady i wskazówki. Czy słuchanie radia ma znaczenie na tym etapie, kiedy zaczynam właściwie od podstaw. (i tak niewiele rozumiem) Dodam, że w moim przypadku kurs jezykowy odpada, bo na to mnie nie stać. Doradzcie proszę, podzielcie sie swoimi doświadczeniami:)))