Korepetycje

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć,
zastanawiałam się ostatnio czy nie zacząć uczęszczać na korepetycje.
Stąd moje pytania: korzystając z własnych doświadczeń polecacie raczej
indywidualne czy grupowe? A może wg was mija się to z celem i lepiej samemu
się edukować?
Jeżeli jest ktoś z okolic Katowic, Sosnowca, Mysłowic i poleca konkretne osoby to prosze
pisać na [email]
Chodzę do 2 liceum więc korepetycje głównie pod kątem przygotowania do matury.

lepsze są jednak chyba korepetycje indywidualne. Miałem takie z niemieckiego i zawsze możesz się pytać o wszyściutko i nauczyciel wyjaśni i nie musisz się martwić, że powie że musi też uczyć resztę.
Popieram przedmówcę, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że zdecydowanie lepsze są zajęcia indywidualne, na których nauczyciel skupia się wyłącznie na Tobie, może dostosować program i kolejność materiału do Twoich potrzeb, np. więcej uwagi poświęci temu z czym najbardziej sobie nie radzisz itp.
Też myślę, że korepetycje są lepsze, a na pewno efektywniejsze.
A co do zajęć grupowych, jeżeli w szkole na lekcjach jesteś raczej 'typem ukrywającym się', siedzisz w tylnych ławkach, unikasz odzywania się lub po prostu boisz się zabierać głos publicznie, to tym bardziej nie skorzystasz z zajęć grupowych. Najprawdopodobniej będziesz się tam zachowywać tak samo, jak w szkole.
Ja osobiście jestem raczej typem samouka, ale z doświadczenia wiem, że najlepsze efekty miałam, ucząc się na korkach. Tylko raz byłam w szkole językowej (aż dwa lata!) z której byłam w sumie zadowolona. Nauczycielka była super, bardzo ambitna i zaangażowana w to, co robi, świetnie tłumaczyła itd. Był tylko jeden mały problem... W mojej grupie (poziom A2) były dziewczyny przymierzające się do filologii (a była to mniej więcej 2 LO), więc i tempo było zawrotne i duży nacisk by szybko 'uciekać' z materiałem. Trudni było mi nadążyć, więc bardziej się z językiem osłuchałam zamiast faktycznie się czegoś nauczyć.
Co do samodzielnej nauki... Po pierwsze, nikt nie wyłapie Twoich błędów. Po drugie, czasu, żeby zagrzebywać się w zagadnienia których nie rozumiesz. Po trzecie, zawsze lepiej mieć przewodnika-nauczyciela, niż przecierać szlaki samemu. Szkoda Twojego czasu i energii :)
Osobiście uważam więc, że szkoła językowa jest dla tych, co mają czas i nie mają jakieś ogromnej presji (egzaminy, matura itp.), a chcą się powoli uczyć języka, oswajać z nimi czy po prostu mieć z nim kontakt. Korki natomiast w pozostałych przypadkach, czyli wszelkie egzamy :) Im mniej osób, tym nauczycielowi łatwiej wyłapać błędy i słabe strony - trudniej się przed nim ukryć :) Zawsze też można bardziej skoncentrować się na jakiejś wybranej kompetencji (mówienie, pisanie itd.).
Poza tym, niezależnie którą opcję wybierzesz i tak najwięcej pracy musisz włożyć sam. Jak będziesz uparty, to nawet przy najgorszym nauczycielu w końcu się nauczysz. Tylko po co się aż tak męczyć ;)
Powodzenia!
Tylko korepetycje indywidualne. Grupowe są bez sensu, bo nigdy poziom kursantów nie jest równy.
Zaczniesz się nudzić, bo zaczniesz szybciej "łapać", a inni będą to wałkować 2 tygodnie. Strata czasu i pieniędzy. Lepszy efekt da Ci nawet 1h indywidualnych lekcji niz 2-3h w grupie.
Dziękuje bardzo za udzielone odpowiedzi :)
a ja uwazam, ze samemu sie mozna wiele nauczyc, oczywiscie jak juz sie nie jest na poziomie poczatkujacym, i jak sie wie np. jak wymawiac i zna podstawy gramatyki.
Ja sie sama sporo nauczylam fr i ang. Ogladalam tv po fr i robilam sama cwiczenia. na necie jest pelno stron z gramatyka, slownictwem, etc. Tym niemniej, na poczatku jednak warto miec kogos do pomocy i wdrozenia w jezyk
teraz sama daje korepetycje i czasami uczniom daje cwiczenia np z www.madamefrench.pl albo z jakis stron francuskich
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia