oj nie:) ja juz mialam swoj wybor i niestety opiekowalam sie noworodkiem i to byla bardzo ciezka praca:/ na poczatku jest tak jak mowisz, ale po 2 czy 3 miesiacach jak dziecko zaczyna budzic sie czesto, plakac bez powodu albo rodzice wychodza na kolacje 2/3 razy w tyg( wracaja ok 3h nad ranem) i to aupair ma wstawac 3razy w nocy, to juz nie jest smiesznie:/ ja tam wole podrosniete dzieci(4 lub 5 lat) jesli od samego poczatku pokazesz dziecku ze nie moze toba manipulowac to wszystko bedzie ok. moim zdaniem nie trzeba sie spoufalac tylko jasno tlumaczyc co wolno a co nie:)
hmm ja tam patrze na to wszystko z perspektywy 4 lat i wczesniej nie zadawalam zadnych pytan, bo liczylo sie tylko to ze lece do paryza. mysle, ze zeby miec dobre stosunki z rodzinka i przetrwac tam rok to trzeba wiedziec o wszystkim: od kieszonkowego po przez wielkosc pokoju jaki gwarantuje rodzina az do koloru poscieli:P. a po za tym kto ma sie opiekowac tym malenstwem w ciagu dnia? czy jest druga niania? bo o ile mi wiadomo czas pracy aupair ma wynosic nie wiecej niz 5h dziennie. czy jest zapewniona szkola jezykowa? czy bede miala kontrakt pracy, carte vital? czym zajmuja sie rodzice? czy bede musiala jechac z nimi w kazde ferie i opiekowac sie dziecmi? ile bede miala urlopu na swieta? kurcze to sa podstawowe pytanie jakie powinna zadac fille aupair. kurcze pisze troche nie na temat, ale wkurza mnie to jak podstepne i skape sa rodziny i jak wykorzystuja dziewczyny. no nic wygadalam sie i czuje sie lepiej:)
rodaroux, wybacz jesli Cie czyms obrazilam. ciesze sie z bylo Ci z rodzinka dobrze i ja polacasz. ja chyba zbyt wiele razy zostalam oszukana.
pozdrawiam i zycze milego dnia:)
jodika