tłumaczenie z polskiego...:P
Wczoraj poszłam z moja przyjaciółką Marii na wystawę do muzeum.
Była to wystawa najsławniejszych dzieł Leonarda da Vinci.
Bardzo podobały nam się jego prace.
Naszą szczególną uwagę zwróciła różnorodność obrazów.
Część z nich była bardzo żywa, wesoła i kolorowa, inne były smutne i w szarych kolorach.
Najbardziej spodobał mi się obraz, na którym był namalowany mały domek z ogrodem.
Marii najbardziej podobał się obraz z namalowana kwitnącą jabłonią.
Pomimo że my preferujemy radosne obrazy, zaciekawił nas również ten na którym była namalowana wielka czarna plama.
Byłyśmy bardzo ciekawe, co Leonardo da Vinci czuł kiedy go malował.
Szkoda, że nigdy się tego nie dowiemy.
Po obejrzeniu tej wystawy postanowiłyśmy z Marii, że częściej będziemy chodzić do muzeów.