UKOCHANY PISZE A JA NIEROZUMIEM:((

Temat przeniesiony do archwium.
BARDZO PROSZE CHOCIAZ O ZARYS O CO W TYM CHODZI....MOJ FRANCUZ SIE ZNECA I RZUCA MI TAKIE WYZWANIA....SŁOWNIK TEZ NIEWIELE POMOGL NIGDY NIE MIALAM STYCZNOSCI Z FRANCUSKIM

a l'intention de mon coeur

j'étais dehors seul dans le froid..
ces rues que je ne connaissais pas,puis d'un coup,un regard somptueux,une odeur ennivrante,une attirance inexplicable
je t'ai vu et je t'ai senti en meme temps,c'était incroyable..
l'odeur d'une fleur n'a aucune valeur a coté de ton odeur..

je suis loin de tes yeux mais près de ton coeur..
ton odeur est ma chaleur
to tyle na ile mnie stac w tej chwili, moze ktos jeszcze sprobuje :)

Bylem na zewnatrz sam, na mrozie...
te ulice ktorych nie znalem, i nagle wspaniale spojrzenie , upajajacy zapach, niewytlumaczalne przyciaganie.
Zobaczylem cie i poczulem w tym samym momecie. To bylo niewiarygodne. Zapach kwiatu nie ma zadnej wartosci w porownaniu z Twoim

jestem daleko od Twoich oczu (moze to nie ma byc doslowne znaczenie, niestety nie wiem ) ale blisko twojego serca.
Twoj zapach jest moim cieplem,zapalem, ogniem? wiecej znaczen nie znam :)