prosze- mniej wiecej o co chodzi. bardzo wazne

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 39
poprzednia |
Je te pardon pour mes sales reactions, car c est vrai que je ne devrait pas te dire au revoir je raccroche quand quelque chose me plait pas.mais je me sents pas bien loin de toi et que tu me promets toujours de venir et tu ne viens jamais


ca me fait mal que tu fais des promesses et que tu les tiens jamais. je t aime vraiment mais je ne suis pas capable d aimer quelqu un et de ne pas pouvoir la voir au moins une fois par mois

je t avais dit que si on se voyait au moins une fois par mois je t attendrais meme pendant dix ans mais sans te voir je ne peux pas t attendre ca me fait trop de mal et je suis pas cool avec toi tu m as quittte pour la dernier fois soit heureux bisous
To bardzo smutne .... ale przetłumacze mniej więcej

Je te pardon pour mes sales reactions, car c est vrai que je ne
>devrait pas te dire au revoir je raccroche quand quelque chose me
>plait pas.mais je me sents pas bien loin de toi et que tu me promets
>toujours de venir et tu ne viens jamais

Przepraszam za moje złe zachowanie (dosł. brudne), bo to prawda, że nie musiałem Ci powiedzieć do widzenia, ja rozłączam się kiedy coś mi się nie podoba. Żle się czuję daleko od Ciebie, a Ty mi obiecujesz zawsze przyjechać i nigdy nie przyjezdzasz.

>ca me fait mal que tu fais des promesses et que tu les tiens jamais.
>je t aime vraiment mais je ne suis pas capable d aimer quelqu un et de
>ne pas pouvoir la voir au moins une fois par mois

To sprawia ból, kiedy robisz obietnice i nigdy ich nie dotrzymujesz.
Kocham Cie naprawde, ale nie jestem zdolny kochać kogoś i móc go widzieć conajmniej raz na miesiąc.
>
>je t avais dit que si on se voyait au moins une fois par mois je t
>attendrais meme pendant dix ans mais sans te voir je ne peux pas t
>attendre ca me fait trop de mal et je suis pas cool avec toi tu m as
>quittte pour la dernier fois soit heureux bisous

Ja Ci powiedziałem, jeśli bedziemy sie widzieć conajmniej 1 raz na m-c poczekam na ciebie nawet przez 10 lat, ale bez widzenia ciebie nie mogę na ciebie czekać, to mi sprawia zbyt wielki ból i nie jestem w porządku z tobą, opuściłaś mnie ostatni raz, bądz szczesliwa, całusy
Oleszka bardzo ale to bardzo Tobie dziękuję.Pozdrawiam i zyczę dobrego dnia.Jeszcze raz Merci!!!
Oleszka, widzisz gdyby Polacy potrafili tak podrywać jak Arabowie nie dochodziło by do takich smutnych sytuacji
Ależ ty jesteś monotematyczny ....
Nikt nie mówi, że Polacy nie umieją podrywać tylko może poprostu lubimy "odmienność"
Swoich znamy o tyle o ile, a obcokrajowiec to zawsze inna kultura, inne zwyczaje, bardzo upraszczając powiem "taki egzotyczny" i nie koniecznie musi to być Arab.
Ja sie już tak naczytałam o "sławetnych" Włochach, że jak na badoo pisze do mnie jakiś Włoch, to od razu ląduje na czarnej liście ;-)))
A tak na koniec pozwólmy każdemu decydować z kim chce być, w końcu jesteśmy dorośli i każdy ponosi odpowiedzialność za swoje własne życie. N'est-ce pas ?
Oleszka, stwierdzam fakty. Rzadko który Polak napisze Ci taką wiadomość
Pozwólcie, że się wtrącę.

Myślę, że zdolność do wyrażania uczuć nie jest zależna od narodowości.

Znam wielu mężczyzn, którzy potrafią w piękny sposób nazywać emocje. Są to właśnie Polacy. Jednak być może jest to związane ze środowiskiem, w którym się obracam.
To jest Polak z matki Polki ojca Polaka ale urodzony we Francji mówi po Polsku ale z pisaniem ma problemy dlatego woli pisać po francusku ale caly czas uczy si po Polsku pisac i ja mu w tym pomagam bo on Polske kocha ma to chyba w genach. Pozdrawiam serdecznie
ClairDeLune, ale nie można zapominać że związki mieszane są narażone na "pułapkę kulturową" , częściej tam dochodzi do przemocy psychicznej i fizycznej ]
Cześć Patrycja ;-)))
Dzięki że przybywasz z odsieczą ;-)))
Wiesz ja zawsze sobie obiecuję, że nie dam się wciągnąć w dyskusje z Piotrem (jestem z góry na przegranej pozycji), ale często on mnie sprowokuje do komentarza.
No proszę kolejny wpis na korzyść Polaków i co ty na to Infie ???

Serdeczne pozdrowienia Pati (mam nadzieje, ze sie nie gniewasz za te zdrobnienie)
Ola
Do wszystkich nie wtajemniczonych:Jeszcze raz powtarzam ze to Polak a kto od dłuższego czasu śledzi naszą historię to o tym wie. Merci wszystkim za pomoc!!!
Droga Margeritko ;-)
Nie tłumacz się, to przecież Twoja prywatna sprawa !!!!
Nawet jak Inf Cie sprowokuje tymi swoim komentarzami na temat Arabów, Tunezyjczyków, Włochów czy jeszcze innych.
Olej to !!!! To Ty Twoje zycie, Twoje serce i "wara" innym do tego ;-)))
Sorry za ostrzejsze słowa, ale się wkurzyłam (nie na Ciebie oczywiście)

Pozdrawiam i zyczę wszystkiego najlepszego
Ola
Margeritka30 to takie związki są najbardziej udane. Pozdrawiam
Inf prześledź sobie w wolnej chwili moje posty to się zdziwisz jak Polacy potrafią pięknie pisać.Jeżeli o tym nie wiedziałeś to zapraszam do lektury.
Margeritka30 poczytam chętnie.
Nie należę do typu "obrażalskich". :))

Jeśli ktokolwiek jest tu na przegranej pozycji, o której wspomniałaś, to jedynie Piotr. Oczywiście rozumiem jak najbardziej jego argumenty, teoretycznie poparte faktami, statystykami itp. Artykuły, które nam przedstawia są formą ciekawostki. Oczywiście przyjmuję to wszystko do wiadomości.

Nie mogę się jednak zgodzić z tak wielkim uogólnieniem. Dlaczego mamy odgórnie wrzucać wszystkie narodowości do jednego worka?? Dlaczego mamy zakładać, że KAŻDY Francuz czy Włoch (bo o nich przede wszystkim była mowa) są zimnymi draniami, którzy chcą nas jedynie wykorzystać, stosując WRODZONE czy też NABYTE przeróżnymi sposobami drogi tzw. "bajeru"??

Przecież tak naprawdę liczymi się jako jednostki. Rozumiem, że np. wspomniana przez Ciebie, Piotrze, różnica kulturowa jest bardzo istotna, biorąc pod uwagę chociażby odmienność wyznań religijnych. Zdaję sobie sprawę, że kiedy od dziecka wmawia nam się, że białe jest czarne i odwrotnie, to choćby ktoś nam udowodnił, że jest inaczej, nie przyjmiemy tego do wiadomości. (mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam. chciałam jedynie bardzo bezpośrednio,choć bez konkretnego przykładu jakiejkolwiek narodowości X i Y, wyjaśnić w skrócie mój tok myślowy.)


Istnieje takie stwierdzenie, że JEST TYLE PRAWD, ILU JEST LUDZI NA ŚWIECIE.

Czy jednak to, że Polacy na świecie są uważani za pijaków i złodziei, automatycznie czyni Ciebie, Piotrze, mnie czy Olę, złodziejem/ką czy alkoholików/czki??

Czy to, że zawiodłam się na ośmiu osobach swojej własnej narodowości oznacza, że mam zamknąć się na innych ludzi i przekreślić każdego, kto stanie na mojej drodze? Czy to oznacza, że mam odrzucić jakiekolwiek oznaki dobra dwóch pozostałych osób z tej dziesiątki?? Mam nie pozwolić im wykazać się dobrą stroną swojej osobowości??


Uważam, Piotrze, z całym szacunkiem, ale Twoje teorie są nieco ograniczające, ponieważ mając na uwadze wiedzę teoretyczną, zachowując ostrożność (co zapewne każdy z nas robi przez całe swoje życie), powinniśmy być na tyle elastyczni, aby móc obalać stereotypy.
Margeritko, nie waż się więcej tłumaczyć!! ;)
Podpisuję się pod każdym słowem Oleszki, skierowanym do Ciebie.

Dobrej miłości.
Błąd w moim poprzednim wpisie.

.. Alkoholikiem/czką,

będzie poprawną formą.


Pozdrawiam wszystkich, niezależnie od wyrażanych głośno, czy też pod nosem poglądów na ten czy też inny temat ;))
ClairDeLune, najlepsze podejście mają Amerykanie .Można ich krytykować a ich to nic nie obchodzi.DDD
ClairDeLune, dokładnie śledzę 2 wątki na forum Włoskim i potrafię wyciągać wnioski
http://www.wloski.ang.pl/wyszlam_za_maz_8911.html
http://www.wloski.ang.pl/sardynka_21664.html
ClairDeLune ;-)
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo !!! Nic dodac nic ująć !

Felicitations
Olcik
@ Piotrze, sans commentaire !
Ciebie nie da się przekonać, odpuszczam szkoda nerwów...

Pozdrawiam
Ola
Oleszka ano mnie nie przekonasz . No i skończmy ten temat:
http://www.wloski.ang.pl/Przemoc_wobec_Polek_we_Wloszech_28015.html
ClairDeLune, myślałem że chociaż na tym forum zaznam spokoju . Widać pomyliłem się. Zegnam
Popieram w całej rozciągłości.
"Twoje zycie, Twoje serce i "wara" innym do tego"
"Nie tłumacz się, to przecież Twoja prywatna sprawa !!!!" - prywatna, no właśnie, a ja się czuję, jakbym lafstory w Fakcie czytał, nie forum.
Znasz ten dowcip, Piotrze?? ;)

Pilot samolotu, którym lecą Amerykanin, Francuz i Polak, dochodzi do wniosku, że nastąpiła poważna awaria silnika. Jedyną możliwością "ratunku" jest to, że wszyscy trzej panowie wyskoczą, skazując się na pewną śmierć, by choćby Pilot mógł przeżyć.

Pierwszy odzywa się Amerykanin:
- Trudno, zrobię to. Mój kraj będzie dumny. Cała amerykańska inteligencja zobaczy, że poza oczywistą bystrością umysłu, mam też specyficzną cechę, jestem odważny.- PYK.. i skoczył.

Po tym Francuz wygłasza swój monolog:
- Cóż.. Mogę skoczyć za nasze zabytki narodowe, cudowną, barwną historię kraju, za język francuski!! Za nasze piękne kobiety!! - Pyk.. podobnie jak poprzednik wyskoczył, krzycząc "Viva la France!".


A Polak jak stał, tak stoi. Pilot wpada w panikę i mówi:
- Stary, nie wygłupiaj się! Nie umiesz sterować, skazujesz nas na pewną śmierć!! Skacz, proszę. Przekażę Twojej rodzinie grube miliony, opowiem wszystkim o Twoim bohaterskim czynie! Pominę nawet tamtych dwóch, bo im już jest wszystko jedno!! Masz moje słowo!

Polak przecząco kręci głową.

Pilot się poddał.
- Zginę. Naprawdę zginę.. To już koniec. Wiedziałem, że nie skoczysz.

Polak poderwał się wściekły.
- Co??!! Ja nie skoczę??!!

.. PYK.. i skoczył.

;) (przerysowane, ale oddaje poniekąd realia)

Pozdrawiam Apodyktycznego Piotra.;)
Ps. nie zajmujesz się przypadkiem polityką, PR lub może jesteś prawnikiem?? ;)
Zasadnicza różnica jest taka, iż Fakt TWORZY nowe "ciekawostki", "informacje" itp.

Wiemy wszyscy, że "nie lubisz przesady", Marrrcinie, ale takowej nie dostrzegam.

Koleżanka potrzebowała pomocy, która została jej udzielona. Myślę, że liczy na to, iż nie zabraknie nam taktu, aby zachować jej prywatną korespondencję dla siebie.
;)

Pozdrawiam.
nie musi nam niczego brakować.
Każdy może to przeczytać, to przecież Internet. Ciężko sobie wyobrazić bardziej publiczne miejsce.
Oczywiście, że tak. Autorka wątku z pewnością zdawała sobie z tego sprawę.
...czyli "Fakt" pozostaje "Faktem".
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 39
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa