Nie należę do typu "obrażalskich". :))
Jeśli ktokolwiek jest tu na przegranej pozycji, o której wspomniałaś, to jedynie Piotr. Oczywiście rozumiem jak najbardziej jego argumenty, teoretycznie poparte faktami, statystykami itp. Artykuły, które nam przedstawia są formą ciekawostki. Oczywiście przyjmuję to wszystko do wiadomości.
Nie mogę się jednak zgodzić z tak wielkim uogólnieniem. Dlaczego mamy odgórnie wrzucać wszystkie narodowości do jednego worka?? Dlaczego mamy zakładać, że KAŻDY Francuz czy Włoch (bo o nich przede wszystkim była mowa) są zimnymi draniami, którzy chcą nas jedynie wykorzystać, stosując WRODZONE czy też NABYTE przeróżnymi sposobami drogi tzw. "bajeru"??
Przecież tak naprawdę liczymi się jako jednostki. Rozumiem, że np. wspomniana przez Ciebie, Piotrze, różnica kulturowa jest bardzo istotna, biorąc pod uwagę chociażby odmienność wyznań religijnych. Zdaję sobie sprawę, że kiedy od dziecka wmawia nam się, że białe jest czarne i odwrotnie, to choćby ktoś nam udowodnił, że jest inaczej, nie przyjmiemy tego do wiadomości. (mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam. chciałam jedynie bardzo bezpośrednio,choć bez konkretnego przykładu jakiejkolwiek narodowości X i Y, wyjaśnić w skrócie mój tok myślowy.)
Istnieje takie stwierdzenie, że JEST TYLE PRAWD, ILU JEST LUDZI NA ŚWIECIE.
Czy jednak to, że Polacy na świecie są uważani za pijaków i złodziei, automatycznie czyni Ciebie, Piotrze, mnie czy Olę, złodziejem/ką czy alkoholików/czki??
Czy to, że zawiodłam się na ośmiu osobach swojej własnej narodowości oznacza, że mam zamknąć się na innych ludzi i przekreślić każdego, kto stanie na mojej drodze? Czy to oznacza, że mam odrzucić jakiekolwiek oznaki dobra dwóch pozostałych osób z tej dziesiątki?? Mam nie pozwolić im wykazać się dobrą stroną swojej osobowości??
Uważam, Piotrze, z całym szacunkiem, ale Twoje teorie są nieco ograniczające, ponieważ mając na uwadze wiedzę teoretyczną, zachowując ostrożność (co zapewne każdy z nas robi przez całe swoje życie), powinniśmy być na tyle elastyczni, aby móc obalać stereotypy.