przysłowie

Temat przeniesiony do archwium.
Wiatm. Mam problem ze zrozumieniem jednego z podanych mi tematów na zaliczenie języka francuskiego na studiach. Brzmi on: "Chaque jour où l'on n'a pas ri est un jour perdu". Domyślam się, że chodzi o coś w stylu "każdy dzień, który... jest dniem straconym", ale zupełnie nie rozumiem środka. Jakby ktoś znał to przysłowie czy powiedzenie, to z góry dziękuję za odpowiedź.
Kazdy dzien bez usmiechu jest dniem straconym :)

lub doslowniej

Kazdy dzien, w ktorym sie nie usmiechnelismy jest dniem straconym.

Ale ta pierwsz wersja jest lepsza, ladniejsza i bardziej po polsku :)
Dziękuję bardzo :)
ri od rire - śmiać się, a nie uśmiechać. więc w tłumaczeniu dosłownym będzie "dzień bez śmiania się", "dzień bez śmiechu". :) oczywiście sens pozostaje ten sam.
w sumie racja ^^

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa