Cilka, kelner nie zrozumiał, bo słowo napar /na pewno znalazlaś je w słowniku/ dla Polaka oznacza zalane wrzącą wodą zioła, które przygotowuje się samemu w domu i które kojarzą się raczej z lekarstwem...
de la tisane jest to napar i słownik nie kłamie ;) ale w mowie potocznej sie tak nie mówi
tisane i infusions to po prostu po polsku
herbata ziołowa /jak w środku jest np mięta, rumianek, melisa itp/
albo
herbata owocowa /z maliną, jabłkiem dziką różą itp/.
Herbata w języku polskim ma dwa znaczenia /inaczej niż w języku francuskim/
oznacza to napar ;) z liści rośliny herbaty du thé, ale też wszystko co zalewamy wrzątkiem /zioła i suszone owoce / Dla nas to herbata, mimo, że nie ma tam grama liści prawdziwej herbaty, dla was `tisane` lub `infusions`
hernata zielona to du thé vert... nie jest to `tisane`
pozdrawiam