Kilka pytań (nie chodzi o tłumaczenie).

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć!
A o to i te pytania:
1.Może się wyda banalne, ale dla mnie to jednak ważne. Czy francuskie "r" piszę się tak samo jak nasze, czy inaczej?
2.Czy Waszym zdaniem języka francuskiego można się nauczyć samemu w domu? Mi się wydaje, że jest zbyt trudny w wymowie.
3.Wiem, że to jest każdego problem indywidualny i nie ma ogólnej liczby, ale tak z ciekawości: ile godzin tygodniowo poświęcacie na naukę j. francuskiego (ew. innych)?
Zapomniałam, że chciałam jeszcze poprosić o nazwiska/pseudonimy piosenkarzy/piosenkarek/zespołów śpiewających po francusku i jednocześnie pochodzących z Francji. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi;)
francuskie "r" pisze się inaczej niż nasze niestety nie pokaże ci ponieważ nie mam go na klawiaturze ;P
Swoją drogą myślę że jeżeli się bardzo chce to da sie nauczyc francuskiego samemu trzeba mieć tylko odpowiednio dobre materialy kasety i naprawde sie przyłożyć ja w szkole ucze sie francuskiego od dwóch po dwie godziny w tygodniu i pomimo ze sie przykładam to nie uważam zebym umiala wiele gdybym sama uczyla sie codziennie po trochu to teraz po francusku bym śmigała ;-)
a żeby się osłuchac to poroponuje oglądać francuską telewizję - TV5
Oglądam, oglądam i radyjka też słucham;) A francuskie "r" umiem napisać, tylko nie miałam pewności, czy to moja nauczycielka tak dziwnie pisze, czy to jest prawidłowo;)
z tym 'r' to jest roznie. wszyscy nauczyciele ucza tego francuskiego, ale widzialam wypracowania kolezanki z francji do szkoly i ona pisze normalne, tak jak polacy. tak samo bylo z 'z' z ogonkiem. a znowu jej nauczycielka w komentarzu do jej pracy pisala 'r' i 'z' francuskie:)
Nie wszyscy :) Rok temu miałem zajęcia w Alliance Francaise i lektorka pisała na tablicy "r" zwyczajne - takie nasze polskie :) Jednak rzeczywiście zdecydowana większość preferuje "r" francuskie
cytując z J Owsiaka: "róbta co chceta" :)
wygląda na to, że to, że pisownia r i z jest dowolna (mniej lub bardziej kaligraficzna). znam i polaków i francuzów, którzy r i z piszą normalnie, jak my
za to miałem w lieum koleżanki, które piasły zawsze kaligraficzne r (najpierw ~ a potem laseczkę)
Dla mnie te literki francuskie "r" i "z" zawsze sie kojarzą z rosyjskimi "cz" i "z", stosuje je w pisowni francuskiej, a potem pisząc po polsku też próbuję te literki francuskie wpisać w polski wyrazy. Śmiesznie to nieraz wyglada, ale cóż przyzwyczajenie drugą naturą człowieka. Pozdrawiam, ale w końcu czy to ważne jak kto pisze, najważniejsze, że się jest zrozumiałym dla innych. Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka