Pomocy

Temat przeniesiony do archwium.
pomocy, kto mi to przetłumaczy będę dozgonnie wdzieczna: jame n`oublie pas. Que il a quelquen que pons a toi. dzieki
Nigdy nie zapominaj, że jest ktoś kto myśli o tobie.

Ale, że tak powiem, było to trochę... zaszyfrowane ;)
dziękuje, a dlaczego zaszyfrowane, możesz wytłumaczyć?
Bo z "bykami" :)
Powinno być:
"N'oublie jamais qu'il y a quelqu'un qui pense à toi."
dlatego, że np. słowo "jame" pisze się "jamais" itp:)
a nie wiem czy to byki, może celowo to było zrobione hehe, qui sait:D
to nie byki, to nowomowa francuska :( niedługo będą tym pisać książki
aha...wielkie dzięki
nie ma się co dziwić u Nas to samo się dzieje:(szkoda tylko, że My nie zawsze jesteśmy na bieżąco z tymi ich wymysłami:]
to napisał mi Polak a ja chce wysłać to francuzowi z krwi i kości, w takim razie powinnam czy nie?
Nowomowa, póki prof. Miodek nie zaakceptuje (lub jakiś jego odpowiednik;)), to byki ;) ... przynajmniej dla mnie :)
wyślij to co ci napisała żuczuś.
jacy z nas puryści.......
1) Nas?
2) Ironia?
Ja lubię czystość języka... nieważne czy polskiego, czy francuskiego...
1)tak 2)tak
ja tym bardziej. nie lubię bełkotu
kurcze, jeszcze się pokłócicie...ja jestem ekspertem z angielskiego a chyba przyjdzie mi dzielić resztę życia z francuzem, to śmieszne... , wcale nie znam języka, ale jedno jest pewne : amerykański to bełkot, który również działa mi na nerwy...dobranoc
Nie no nikt się tu nie kłóci...chyba:]znaczy staramy się, a różnie to wychodzi heh;)
Pokłócimy? Eee... chyba pierwszy raz się z marrcinem w czymś zgadzamy. Aż wstyd się przyznać... ;)

Dobranoc.
nikt tu nie mówi o kłótni :) !
to cos o co pytałaś to przykład nowego stylu pisania, np. smsów czy postów w sieci, polega na "sfonetyzowaniu", a przez to redukcji wyrazu, który sprowadza sie do takiego czegoś. może i jest to wygodne, ale cokolwiek denerwujące, bo czasem naprawdę nie wiadomo o co chodzi :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa