Do Yarki: odpowiedz mi, czy dobrze zrozumiałem to co napisałaś wtedy o tej zasadzie.
Nie ściągamy 'de' tylko przy wyrażeniach ilościowych i gdy wskazujemy na przyczynę czegoś. Nie ściągamy również, gdy wracamy z "żeńskiego państwa" np. de Pologne, oraz z "męskiego" z samogłoską na początku np. d'Irak. W pozostałych przypadkach ZAWSZE ściągamy na du, de la, de l' oraz des.
Dobrze rozumiem?