hehe :) Aniele Stróżu, dziękuję za ostrzeżenie.. ;)
ale wiesz co.. nie boję się. Po to mam to życie żeby kochać,
żeby szukać szczęścia (jakkolwiek naiwnie to wygląda i brzmi).
Wbrew pozorom nie mam nastu lat (prawie 30 ;) i powiem Ci,
że wolę popaść w "love adicction", oszaleć z zakochania, widzieć kolory tego świata niż jak to było dotychczas - ciągle bać się wszystkiego, nie ryzykować, słuchać wyłącznie rozumu i postawić sobie na koniec pomnik za to, że byłam zawsze rozważna, punktualna, miałam dyplom i nikt mnie nigdy nie skrzywdził bo przesiedziałam na wszelki wypadek swoje życie za zasłonką ;)
Kto wie ile tu jeszcze będziemy? Wolę chodzić w różowych okularach i mieć ciepło w sercu. Wolę być głupia niż stracić coś wspaniałego. Wystarczająco jest już ych mądrych na świecie ;)
pozdrawiam ciepło :)
zielona