Jesli chodzi o zdanie angielskie, to wystepujace w nim "to" pelni zupelnie inna funkcje i nie ma nic wspolnego z wyrazeniem "to him/to her". Jest to czesc peryfrazy "to be going TO do sth", czyli "zamierzac cos zrobic". Po angielsku powiemy: to call somebody bez zadnego "to" w srodku.
We francuskim mamy dwa czasowniki oznaczajace "dzwonic do kogos" i kazde z nich wymaga innego dopelnienia:
appeler quelqu'un - dopelnienie blizsze
téléphoner à quelqu'un - dopelnienie dalsze
Jesli chodzi o wybor zaimka przed czasownikiem, to akurat sugerowanie sie jezykiem angielskim nie jest najlepszym pomyslem. Juz lepiej sprawdzic jakiego dopelnienia wymaga czasownik w jezyku polskim, bo w 90 procentach bedzie to to samo dopelnienie co w jezyku francuskim.