Witam forumowiczów.
W związku przemożną chęcią zwiększenia PKB naszego wspaniałego kraju postanowiłem metodami podstępno wywiadowczymi, uzyskać tajemnice stolarskiego fachu od naszych współeuropejskich sąsiadów.
Zaprosili nas do Uni, więc niech teraz dzielą się swoją widzą i doświadczeniem.
Ponieważ skrycie i tchórzliwie chowają się za swoim ojczystym językiem, nie chcąc wyciągnąć pomocnej dłoni do rozwijającego się polskiego przyjaciela po fachu, dlatego muszę Was drodzy forumowicze, prosić o pomoc w zakresie ujawnienia ich niecnych zamiarów, za pomocą translacji poniższego tekstu, za którym kryje się rozwiązanie większości ziemskich tajemnic, mianowicie:
Meble na wymiar.
Chodzi o to, że u nich nie koniecznie używa się takiego zwrotu jak u nas do określenia kuchni, szaf i innych mebli które robi się indywidualnie dla klienta.
Stąd moja prośba.
Jak brzmi nazwa takich usług w języku francuskim ?
Tak na poważnie, potrzebne mi to jest, żeby podejrzeć jak indywidualna stolarka meblowa wygląda u zagranicznych kolegów z branży. A po wpisaniu tekstu „meble na wymiar” przetłumaczone w translatorze, to wychodzą mi takie cuda (wyskoczyła mi gruba baba leżąca na łóżku, a pod spodem schemat jak wzmocnić łóżko żeby było dobre dla kobiety o dużym wymiarze), że ręce opadają.
Z góry dziękuję.
Tomek.