Fani UL - wpisujcie sie

witajcie, wpisujcie sie jezeli jestescie fanami lodzkiej romanistyki :)

ja jestem fanką ;)

i ciebie znam -hahahahah

Dostałem się w tym roku, ale dołącze do fanklubu...

No ja może nie jestem fanką, jeszcze nawet nei wiem czy spotkamy się w październiku(ale mam taką olbrzymią nadzieję!!!!!!) ,ale na pewno najeżdżać nei będę!!!! Jest OK, a że poziom wysoki i można zrobic półspecjalizację z drugiego języka to inne uczelnie niech nam pozazdroszczą:)))) I ja też Was znam:DD

też się dołączam i jestem dumna że mogę być studentką łódzkiej wyśmienitej romanistyki

Elo!I ja dopisuje sie pod wszystkimi.Łódzka romanistyka,może nie nazbyt bogata(jak inne uniwerki w naszym kraju),ale świetna pod różnymi innymi względami...I ci,co wypisują niezbyt przychylne opinie o tej uczelni(a sami często nawet tam nie spędzili nawet godziny...) niech troszkę się zastanowią....Jestem już kilka lat po romanskiej...mam super przygotowanie,na brak pracy nie nażekam...Jestem bardzo zadawolona z mojego wyboru i wszystkim przyszłym romanistom,polecam!!!!:))))

narzekam....:P

ja jestem fanka lodzkiej romanistyki.dostalam sie wlasnie na I rok i jestem z tego powodu b.zadowolona, zwazywszy, ze mialam nigdy franca w szkole

sorka nie mialam franca, pierdoly pisze

Na czym polega półspecjalizacja z drugiejgo języka ?

drugiego*

hej.Postaram sie szybko i w miare zrozumiale wytlumaczyc...
Otoz,jak pewnie wiesz,poza jez francuskim,jest drugi jezyk romanski do wyboru(wloski lub hiszpanski).Mozesz po 3roku podziekowac za dalsza nauke(tak jak lektorat z kazdego jezyka obcego) lub wyrazic chec kontynuacji,jednoczesnie zaczynaja polspecjalizacje.Na 4 roku dochodza wiec przedmioty spesjalistyczne z danego jezyka:literatura,historia, tlumaczenia,elementy jezykoznawstwa( choc w 2 ostatnich przypadkach zalezy od wykladowcy)-tak przynajmniej bylo jak ja konczylam...No,i mozesz dalej zdecydowac sie na pisanie pracy magisterskiej w danym jezyku.To dobre wyjscie,ja tak wybralam i choc wtedy nie bylam zadowolona(ze wzgledu na brak materialow po wlosku),ale teraz wcale a wcale tego nie zaluje.
Nie iwm czy wystarczejacych udzielilam informacji...jak cos,to moze ktos cos dopisze:)Pozdrawiam

Dokladnie tak jest, tylko, ze na pierwszym roku w I sem. nie ma ani hiszpanskiego, ani wloskiego, tylko lektorat zaczyna sie na II semestrze, jest 1,5 godz/tydz, na III sem, sa juz 3 godziny z dwoma lektorami, a na V sem. jest juz native speaker. Wloski tak samo jak hiszpanski sa bardzo ciekawe, choc nie wiem czemu wszscy zachecaja na wloski, nawet podobno pani z sekretariatu. Bedac juz na przedostatkim roku moge powiedziec, ze na hiszpanskim jest tez przemio.

Romanistyka rulez